Buda: Konfederacja chce "piekła kobiet". Bosak: Po co tak kłamać?
"Jaki mamy interes w finansowaniu Ukraińcom kredytu 2 proc. na zakup mieszkań w Polsce? Pieniądze polskich podatników powinny iść przede wszystkim na potrzeby Polaków. PiS łupi Polaków i daje Ukraińcom!" – taki wpis opublikował na portalu X jeden z liderów Konfederacji Sławomir Mentzen.
Na wpis ten zareagował minister rozwoju i technologii. Waldemar Buda stwierdził, że poparcie Konfederacji spada, więc formacja ta chce "przykryć postulaty". "Poparcie Konfederacji spada więc trzeba przykryć postulaty – piekła dla kobiet i żądania zakazu aborcji przy jej zagrożeniu życia; – likwidacji 800plus; – odpłatnej służbie zdrowia. Niestety, proszę próbować dalej, beneficjenci BK2 proc. spoza PL są na poziomie poniżej 1 proc. i najczęściej tylko przy związkach mieszanych z obywatelem polskim" – wskazał szef MRiT.
Bosak odpowiada
Stwierdzenie Budy, jakoby Konfederacja chciała "piekła kobiet", spotkało się ze stanowczą reakcją Krzysztofa Bosaka. "1. 'Piekło kobiet' to sformułowanie aborcjonistycznej lewicy wymierzone w politykę respektowania gwarancji prawnych ochrony życia dzieci nienarodzonych. Politykę, którą Wasz rząd podobno popiera.2. Nikt nigdy w Polsce nie postulował zakazu aborcji przy zagrożeniu życia kobiety. Po co tak kłamać?" – pyta polityk Konfederacji.
Dalej Bosak odniósł się do kwestii imigrantów: "3. Firmuje Pan skrajnie niepopularną politykę nadskakiwania imigrantom i transferu zasobów ze środków budżetowych na świadczenia dla ludzi, których tu ściągnęliście z całego świata. Nie wstyd?".
Aborcja a zaburzenia psychiczne. Episkopat opublikował stanowisko
Członkowie Zespołu Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych zdecydowanie sprzeciwiają się próbie stworzenia nowej wykładni istniejącego prawa, zmierzającej do poszerzenia kryteriów dopuszczających legalne pozbawienie życia nienarodzonego dziecka ze względu na przesłanki psychiatryczne, także dlatego, że w praktyce oznaczałoby to ponowną legalizację "aborcji na życzenie", w dodatku drogą niekonstytucyjnej, pozaustawowej manipulacji.
Jak wskazano, takie działanie jest sprzeczne z art. 39 Kodeksu Etyki Lekarskiej, który stanowi: "Podejmując działania lekarskie u kobiety w ciąży, lekarz równocześnie odpowiada za zdrowie i życie jej dziecka. Dlatego obowiązkiem lekarza są starania o zachowanie zdrowia i życia dziecka również przed jego urodzeniem".