Polityk PiS do dziennikarza: Udowodnię panu
Najnowszy numer naszego tygodnika wywołał dyskusję nad przyszłością Polski w Unii Europejskiej. Tomasz Cukiernik w okładkowym artykule "Do Rzeczy" przekonuje, że "należy wyjść z Unii. Polska więcej traci, niż zyskuje na członkostwie w UE".
Tekst publicysty spotkał się z lawiną oburzenia w sieci, chociaż prawdopodobnie niewielu internuatów przeczytało go, zanim zamieściło komentarz na portalu X.
PiS za pozostaniem w UE
Na temat ewentualnego polexitu był pytany w Sejmie szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Radosław Fogiel. Polityk PiS stwierdził, że kurs jego partii "jest od zawsze na UE". Zwracając się do dziennikarza, który zadał pytanie stwierdził, że udowodni mu, iż każda opinia mówiąca inaczej "nie ma oparcia w faktach".
– Od samego referendum unijnego PiS było za wstąpieniem Polski do UE. To jeszcze swego czasu Porozumienie Centrum, czyli poprzednia partia Lecha i Jarosława Kaczyńskich, postulowała jako jedna z pierwszych, jeszcze w latach 90., wejście Polski do UE i struktur europejskich, kiedy wielu dzisiejszych euroentuzjastów w ogóle nie wierzyło, że to jest możliwe. Polska jest i chce być członkiem UE, tylko UE musi być oparta na zasadach traktatowych – powiedział polityk PiS.
Polexit?
"Sam zakaz używania samochodów spalinowych jest tak wielkim pogwałceniem wolności i wolnego wyboru, że samodzielnie mógłby stanowić wystarczający powód polexitu. Jednak tych powodów jest dużo więcej" – pisze w eseju Tomasz Cukiernik.
"Kierowana przez Niemcy polityka Unii Europejskiej bezpardonowo niszczy polską gospodarkę, wysysa z niej soki i drenuje kieszenie polskich podatników i konsumentów, mocno uderzając przy tym w naszą wolność, bezpieczeństwo i suwerenność. Im szybciej powstrzymamy ten skrajnie szkodliwy dla Polski i szybko pogłębiający się proceder, tym lepiej dla nas" – możemy przeczytać.