Morawiecki: Przekazałem jednoznaczną informację do rządu ukraińskiego

Dodano:
Premier Mateusz Morawiecki Źródło: PAP / Jakub Kaczmarczyk
Jesteśmy z rolnikami na dobre i na złe (...) Rząd polski, PiS, bo nie każdy rząd, stanie zawsze po stronie polskich rolników – powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty w Mikołajowicach.

W poniedziałek szef rządu odwiedził Małopolskę. Podczas spotkania z mediami w miejscowości Mikołajowice, Mateusz Morawiecki mówił o ochronie interesów polskiego rolnika. W tym kontekście nawiązał do niedawnego sporu z Ukrainą w kwestii zakazu importu zboża.

– Jesteśmy z rolnikami na dobre i na złe – zadeklarował premier. Polityk przypomniał, że w momencie zbliżania się końca terminu embarga na ukraińskie zboże, Polska jednoznacznie stwierdziła, że nie pozwoli otworzyć swojego rynku dla ukraińskich płodów rolnych.

– Powiedziałem w Brukseli bardzo jasno, że albo przedłużycie ten zakaz wwozu zboża ukraińskiego albo sami wdrożymy ten zakaz. Oni niestety nie przedłużyli, w związku z tym my zadziałaliśmy tutaj samodzielnie – stwierdził premier.

Kryzys z ukraińskim zbożem

Morawiecki zapewnił, że "tam, gdzie w grę wchodzi interes polskich rolników, tam zawsze będziemy interweniować w ich obronie". Premier podał przykład z ukraińskim zbożem, które w niekontrolowany sposób trafiało na polski rynek. Rząd, mimo nieprzedłużenia przez Brukselę unijnego embarga, zdecydował się na dalsze zamknięcie granic dla zboża z Ukrainy.

– Również wprost mówimy władzom ukraińskim. Nie róbcie tego, co idzie w poprzek interesów polskich rolników. Rząd polski, PiS, bo nie każdy rząd, stanie zawsze po stronie polskich rolników. Przekazałem jednoznaczną informację do rządu ukraińskiego. Musicie się liczyć z interesami polskich rolników – powiedział.

Przypomnijmy, że Ukraina złożyła skargę do Światowej Organizacji Handlu na Polskę, Węgry i Słowację w związku z jednostronnym przedłużeniem przez te kraje embarga na ukraińskie produkty rolne, mimo że Unia Europejska zdecydowała o jego wygaszeniu.

Źródło: 300polityka.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...