Nieoficjalnie: UE nie może już dostarczać Ukrainie broni ze swoich zapasów

Jak podaje Politico, powołując się na europejskiego urzędnika, który zastrzegł sobie anonimowość, nadal istnieje duże poparcie społeczne i polityczne dla pomocy Ukrainie w jej walce z Rosją, ale kraje Unii Europejskiej przekazały już wszystko, co mogły, bez narażania własnych zapasów uzbrojenia.

Według urzędnika amerykańskiej administracji, po 18 miesiącach intensywnych walk na froncie europejskie zapasy broni i amunicji wyczerpują się. Politico twierdzi, że Pentagon nadal ma sprzęt, który może wysłać na Ukrainę, ale "kończą mu się pieniądze na uzupełnienie własnych zapasów".

"Wall Street Journal" napisał wczoraj, cytując urzędników Departamentu Obrony USA, że Pentagonowi pozostało 5,2 mld dolarów na wsparcie wojskowe dla Ukrainy, co w przybliżeniu odpowiada wartości broni, którą administracja prezydenta Joe Bidena wysłała Ukrainie w ciągu ostatnich sześciu miesięcy.

Wcześniej informowano, że brak zapisu o wsparciu dla Ukrainy w przyjętym w USA budżecie przejściowym, mającym na celu uniknięcie zawieszenia rządu i zatrzymania pracy instytucji federalnych, stał się przedmiotem dyskusji w amerykańskich kręgach politycznych.

USA mają środki jedynie na pilną pomoc dla Ukrainy

Prezydent Biden wyraził nadzieję, że Kongres przeprowadzi odrębne głosowanie w sprawie pomocy finansowej dla Ukrainy. Za dalszym wspieraniem Kijowa opowiedział się także przywódca mniejszości republikańskiej w Senacie Mitch McConnell.

Rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre przyznała w poniedziałek, że w obliczu trudności z przyjęciem nowego budżetu, Stany Zjednoczone dysponują obecnie środkami jedynie na pilną pomoc dla Ukrainy.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Kijowie stoi na stanowisku, że sytuacja z amerykańskim prowizorium budżetowym nie będzie miała wpływu na dostarczenie i wdrożenie uzgodnionej wcześniej pomocy dla Ukrainy.

Premier Mateusz Morawiecki powiedział we wrześniu, że "my już nie przekazujemy żadnego uzbrojenia na Ukrainę, ponieważ teraz sami się zbroimy w najnowocześniejszą broń". Wypowiedź szefa rządu odbiła się głośnym echem zarówno w Europie, jak i w USA – zagraniczne media pisały, że Polska wstrzymuje pomoc wojskową dla Ukrainy.