Skandal w Alkmaar. Piłkarze Legii zatrzymani przez policję

Dodano:
Alkmaar, Holandia, 05.10.2023. Kibice Legii Warszawa Źródło: PAP / Piotr Nowak
Po meczu Legii Warszawa w Alkmaar z miejscowym AZ dwaj piłkarze "Wojskowych" – Josue oraz Radovan Pankov, zostali zatrzymani przez policję. Wyciągnięci z autokaru trafili na komisariat.

Jak przekazały serwisy Legia.Net i legioniści.com, po rozegranym meczu Radovan Pankov i Josue zostali zatrzymani przez holenderską policję i odwiezieni na policję.

Piłkarze Legii Warszawa zatrzymani

Jak przebiegała cała sytuacja? Po konferencji prasowej z trenerem Kostą Runjaiciem i szkoleniowcem AZ Alkmaar Pascalem Jansenem piłkarze Legii Warszawa zaczęli opuszczać stadion i skierowali się do autokaru. Gdy znaczna część piłkarzy była już w pojeździe, ktoś podjął decyzję o zamknięciu obiektu – relacjonuje serwis Legia.Net.

Portal legioniści.com informuje, że piłkarze i sztab wraz z władzami klubu chcieli opuścić obiekt, ale zostali zablokowani przez ochronę oraz policję. Następnie doszło do przepychanek, holenderskie służby porządkowe nie stroniły od używania agresji wobec piłkarzy, członków sztabu, a nawet prezesa i właściciela Legii Dariusza Mioduskiego, wynika z relacji portalu.

„W efekcie dwóch zawodników Legii - kapitan Josue oraz obrońca Radovan Pankov - bez żadnego znanego powodu zostali wyciągnięci z autokaru, zatrzymani przez policję i odwiezieni radiowozem na komisariat. Policja postawiła ultimatum: albo wybrana dwójka zawodników opuści autokar, albo odbędzie się na niego szturm i wyprowadzeni zostaną wszyscy. Za zawodnikami taksówką na komisariat udali się także trener Legii Kosta Runjaić, kierownik drużyny Konrad Paśniewski oraz prawnik związany z klubem” – informuje legioniści.com.

Co się wydarzyło?

Do sytuacji odnieśli się w mediach społecznościowych dziennikarze sportowi, którzy polecieli do Holandii na mecz Legii. Wskazują, że Holendrzy w tej sytuacji "przekroczyli wszelkie granice".

"W pewnym momencie, dosłownie z sekundy na sekundę, ochrona na stadionie w Alkmaar podjęła decyzję, by zamknąć obiekt i nikogo nie wypuszczać. W tym momencie część zespołu była w autokarze, inni dołączali. Nie wszyscy zdążyli. I od tego się zaczęło. Powód zamknięcia? Z sektora gości, który był po drugiej stronie, zaczęto wypuszczać kibiców Legii, którym przed meczem próbowano ukraść flagi. Uznano, że ich wyjście zagraża innym, więc podjęto idiotyczną decyzję o zamknięciu obiektu. To było zarzewie awantury, która eskalowała. I przybrała niespotykane rozmiary. Josue i Pankow wyprowadzeni z autokaru, chamskie i naprawdę brutalne zachowanie holenderskiej policji oraz ochrony. Awantura, jakiej nie widziałem, piłkarze na komisariacie. Tym razem nie ma żadnych wątpliwości, że odpowiedzialność za wszystko spada na gospodarzy, organizatorów, tutejszą policję i ochronę, której zachowanie przekroczyło wszelkie granice. Także wobec prezesa Mioduskiego, piłkarzy i trenerów, którzy ucierpieli" – napisał na X dziennikarz "Przeglądu Sportowego" Robert Błoński.

Na platformie pojawiły się też nagrania pokazujące fragment zajścia. Na jednym z nich wyraźnie widać agresywne zachowanie funkcjonariuszy policji.

Jabłoński: Wyjaśniamy sytuację

Do sprawy odnieśli się premier Mateusz Morawiecki oraz podsekretarz stanu w MSZ Paweł Jabłoński.

„Wyjaśniamy sytuację w zw. z wydarzeniami w Alkmaar i w innych miejscach Holandii. Nasi konsulowie już w nocy udzielali wsparcia klubowi i jego pracownikom. Z uwagi na narodowość dwóch zatrzymanych piłkarzy przekazaliśmy odpowiednie informacje także konsulom Portugalii i Serbii”.

„Analizujemy w szczególności, czy holenderska policja i pracownicy klubu AZ Alkmaar nie dopuścili się złamania prawa wobec obywateli Polski i pracowników Legii Warszawa – z uwagi na narodowość lub używanie języka polskiego”.

„Wszystkich naszych obywateli, wobec których miały miejsce niewłaściwe działania służb (np. arbitralne zatrzymania, przeszukania bez powodu, utrudnienia w przemieszczaniu się spowodowane m. in. używaniem języka polskiego) prosimy o kontakt z Wydziałem Konsularnym Ambasady RP w Hadze lub z centralą MSZ w Warszawie” – czytamy w komunikacie na X.

Źródło: sport.pl / sport.tvp.pl / Legia.Net / legioniści.com
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...