Migranci zaatakowali załogę statku, która uratowała ich z tonącej łodzi
O wydarzeniu pisze holenderski "De Telegraaf". Tamtejszy statek ruszył z pomocą migrantom, którzy znajdowali się na tonącej łodzi. Akcja się powiodła i cudzoziemcy w liczbie 79 znaleźli się bezpiecznie na pokładzie VOS Pace.
Imigranci zaatakowali załogę VOS Pace
Kapitan holenderskiego statku zdecydował o obraniu kursu na Afrykę, gdzie migranci mogliby bezpiecznie zejść na ląd. Kiedy zorientowali się, że statek, którym płyną ma ich przetransportować do portu w Maroku, część z nich zaatakowała załogę.
Imigranci zagrozili załodze nożami i zażądali skierowania statku do Europy. W sytuacji zagrożenia życia załogi oraz ryzyka porwania statku, kapitan postanowił spełnić żądania Afrykanów. Jednostka popłynęła do Puerto del Rosario na hiszpańskiej Fuertaventurze, gdzie zatrzymano dziewięciu agresorów. Mężczyźni przebywają obecnie w areszcie pod nadzorem miejscowej policji.
Pakt migracyjny
Wszystko dzieje się w trakcie narastającego naporu afrykańskich i azjatyckich migrantów na Europę i europejskiej dyskusji, jak sobie z tym poradzić.
Unia Europejska jest w trakcie procedowania radykalnych rozwiązań w zakresie polityki migracyjnej, które jeśli zostaną ostatecznie przyjęte, wprowadzą do porządku prawnego UE mechanizm przymusowej relokacji imigrantów w państwach członkowskich.
Ambasadorowie państw UE porozumieli się w sprawie tzw. rozporządzenia kryzysowego, które stanowi ostatni element paktu migracyjnego.
Porozumienie w zakresie unijnej polityki migracyjnej zostało przypieczętowane podczas spotkania ambasadorów w Brukseli przy sprzeciwie jedynie Polski i Węgier. Austria, Czechy i Słowacja wstrzymały się od głosu.
Centralnym elementem paktu migracyjnego jest system "obowiązkowej solidarności", który oferuje krajom członkowskim trzy różne możliwości zarządzania przepływami migracyjnymi: przyjęcie pewnej liczby osób, które pomyślnie ubiegały się o azyl, zapłacenie 20 tys. euro za każdego nieprzyjętego migranta lub finansowanie wsparcia operacyjnego, takiego jak infrastruktura czy personel.