Premier w Grenadzie: Polska zdecydowanie odrzuca plan przyjęcia nielegalnych imigrantów

Dodano:
Premier Mateusz Morawiecki podczas nieformalnego szczytu Rady Europejskiej w Grenadzie Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Dzisiaj powiem na sesji plenarnej, że Polska zdecydowanie odrzuca plan przyjęcia nielegalnych imigrantów – zapewnia premier Mateusz Morawiecki.

Premier Morawiecki przebywa w Grenadzie, gdzie odbywa się nieformalne posiedzenie Rady Europejskiej.

Szef RE Charles Michel poinformował, że podczas spotkania odbędzie się "konstruktywny dialog na temat najpilniejszych kwestii, przed którymi stoi obecnie nasza Unia, takich jak migracja".

W piątek przed posiedzeniem szef rządu udzielił wypowiedzi dla mediów. Raz jeszcze podkreślił, że stanowisko Warszawy wobec kwestii migracji z Afryki i Azji do Europy, pozostaje niezmienne.

Morawiecki: Polska nie chce nielegalnych imigrantów

– Po wczorajszych wieczornych dyskusjach i przed dzisiejszymi warto podkreślić jedno. Europa staje przed zasadniczym wyborem, czy zgodzić się na masową nielegalną imigrację. Wszyscy tutaj przyznają, że partia Tuska zgodziła się w ostatnich dniach na poparcie paktu migracyjnego. To znaczy że Europa chce wdrażać te rozwiązania. Gdyby partia Tuska doszła do władzy w Polsce, te rozwiązania będą wprowadzone, nielegalni imigranci będą rozlokowani, jak to się mówi nie najpiękniej, dystrybuowani między poszczególnymi państwami. Polska stawia takiemu stanowisku zdecydowane weto – powiedział premier.

– Powiedziałem to wczoraj wielu premierom i co ciekawe, bardzo wielu się ze mną zgadza. Boją się tego dyktatu, który płynie z Brukseli i Berlina. My się tego dyktatu nie boimy. Pokazaliśmy już raz, między rokiem 2015 i 2018, że niezależnie od procedur podejmowania decyzji w UE, w czerwcu 2018 doprowadziliśmy do tego, że w zapisach konkluzji Rady Europejskiej pojawiła się jednoznaczna wskazówka. Nie ma żadnej możliwości dystrybuowania nielegalnych imigrantów bez zgody poszczególnych państw członkowskich – oznajmił Morawiecki.

Pakt migracyjny

Porozumienie w zakresie unijnej polityki migracyjnej zostało przypieczętowane podczas spotkania ambasadorów w Brukseli przy sprzeciwie jedynie Polski i Węgier. Austria, Czechy i Słowacja wstrzymały się od głosu.

Zasadniczym elementem paktu migracyjnego jest system "obowiązkowej solidarności", który oferuje krajom członkowskim trzy różne możliwości zarządzania przepływami migracyjnymi: przyjęcie pewnej liczby osób, które pomyślnie ubiegały się o azyl, zapłacenie 20 tys. euro za każdego nieprzyjętego migranta lub finansowanie wsparcia operacyjnego, takiego jak infrastruktura czy personel.

Decyzja otwiera drogę do rozpoczęcia negocjacji z Parlamentem Europejskim nad ostatecznym kształtem nowych przepisów. W tym tygodniu w Parlamencie Europejskim w Strasburgu odbyła się debata zatytułowana "Potrzeba szybkiego przyjęcia pakietu w sprawie azylu i migracji". Europoseł Suwerennej Polski Patryk Jaki przekonywał, że polityka migracyjna UE nie sprawdziła się, podczas gdy działanie Polski okazało się skuteczne.

Źródło: 300 Polityka / X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...