Tusk ma swojego kandydata na marszałka Sejmu. Media: Hołownia niezadowolony

Dodano:
Przewodniczący PO Donald Tusk Źródło: PAP / Zbigniew Meissner
Opozycja intensywnie pracuje już nad nowym rządem. Lider PO ma mieć wybranego kandydata na marszałka Sejmu.

Kandydatem Tuska jest Borys Budka. Polska 2050 uważa, że prestiżowe stanowisko marszałka Sejmu powinien zająć ich lider Szymon Hołownia – opisuje "Gazeta Wyborcza". Już dzień po wyborach politycy opozycji mieli wskazywać, że rozmowy koalicyjne między PO, Trzecią Drogą a Lewicą zaczną się od obsady trzech kluczowych stanowisk: premiera i marszałków obu izb parlamentu.

Informator "GW" nie pozostawia wątpliwości co do tego, że Tusk nie ma zamiaru rezygnować z teki szefa rządu. Co ciekawe, przyszli koalicjanci mieli się pogodzić z takim rozwojem spraw. – To, że na czele rządu stanie Donald Tusk, jest przesądzone. Koalicja Obywatelska wchodzi do Sejmu z ponad 30 proc. poparciem, a lider Platformy rozbił bank: w Warszawie poparło go ponad pół miliona osób i jest to rekord poparcia w wolnych wyborach – mówi.

Temat powołania na premiera Władysława Kosiniaka-Kamysza miał podjąć Marek Sawicki z PSL, jednak nie uzyskał politycznego wsparcia.

Kto marszałkiem Sejmu?

Takiej zgodności brakuje w kwestii obsadzenia funkcji marszałka Sejmu. "Na stole negocjacyjnym leżą dwa nazwiska kandydatów na marszałka Sejmu. Donald Tusk widzi w tej roli Borysa Budkę. I dostanie wsparcie Lewicy: już w poniedziałek politycy Lewicy deklarowali, że marszałek powinien przypaść najsilniejszemu ugrupowaniu" – opisuje "GW".

Stanowiskiem jest zainteresowana także Polska 2050, widzi tam swojego lidera Szymona Hołownię. Komitet wyborczy – Mówiliśmy od początku, że chcemy mieć realny wpływ na decyzje nowego rządu, chcemy zmieniać standardy w polityce – przypomina jeden polityków partii Hołowni. Polska 2050 jest też zainteresowana objęciem kierownictwa w MSZ.

Tymczasem Donald Tusk ma mocno stawiać "na Borysa Budkę, który w 2021 r. oddał mu stanowisko przewodniczącego Platformy. Dzięki temu Tusk mógł bez problemu wrócić do polskiej polityki".

Rozmówcy "GW" twierdzą, że wszelkie spory dotyczące podziału stanowisk w przyszłym rządzie mają być załatwiane po cichu.

Źródło: wyborcza.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...