"Niestety PiS nie słuchało". Jakubiak o porażce Kaczyńskiego: To jest pierwszy błąd
Marek Jakubiak, który powrócił do Sejmu startując z list Prawa i Sprawiedliwości, analizował na antenie Radia Maryja powyborczą sytuację w kraju. Polityk mówił m.in. o błędach PiS, które skutkowały utratą władzy oraz o wyborczych obietnicach Donalda Tuska, które określił "jedną wielką ściemą".
Obietnice Tuska
Zdaniem Jakubiaka, Polsce "za dobrze szło" i dlatego "przegraliśmy z całą korporacją niemiecką". Przez swój wybór Polacy doprowadzili do zwiększenia wpływów niemieckich nad Wisłą.
– Oczywiście Polacy załapią, że wszystko, co Tusk mówił, to była jedna wielka ściema i niestety wtedy trzeba będzie wyjść na ulice, czego nie życzę i nigdy nie życzyłem nikomu. Polacy znowu mądrzy po szkodzie. Nie słuchali. Przecież to wszystko było jasne i klarowne, przewidywalne. Nawet już Niemcy mówili wprost w gazetach, kim jest Tusk – stwierdził.
Polityk uważa, że polski naród został "oszwabiony przez Tuska", który nie zamierza spełniać żadnej ze swoich obietnic. Zapowiedział również dokładne rozliczenie Koalicji Obywatelskiej z jej postulatów.
– Nie może być tak, iż obietnice podczas kampanii wyborczej nie są potem w żaden sposób rozliczane. Oczywiście, że go rozliczę co do jednego, a jest to prosta sprawa, bo jest ich równo sto, są na ich stronie – powiedział.
Błędy PiS
Jakubiak nie oszczędził także Prawa i Sprawiedliwości, któremu wytknął brak oferty dla przedsiębiorców. Jego zdaniem, poważnie wpłynęło to na końcowy wynik partii.
– Mamy jeszcze do czynienia z przedsiębiorcami, których pominięto w reformach, czyli – inaczej mówiąc – pogorszono ich sytuację i oni odebrali to w ten sposób, że to pogorszenie jest wynikiem polepszenia sytuacji innych. To jest – myślę – pierwszy błąd: podzielenie ludzi przedsiębiorczych z ludźmi, którzy potrzebują pomocy – stwierdził i dodał, że "należało inaczej to zrobić. Niestety Prawo i Sprawiedliwość nie słuchało podpowiedzi".
Wśród kolejnych przyczyn porażki Jakubiak wskazał zbyt niskie poparcie wśród młodych wyborców oraz uszczuplenie elektoratu PiS przez pandemię COVID-19.