"Rozczarowanie dla Zełenskiego". Wielkie mocarstwo ignoruje Ukrainę
Chiny najprawdopodobniej nie wezmą udziału w spotkaniu doradców ds. bezpieczeństwa narodowego na Malcie w najbliższy weekend, podczas którego urzędnicy z ponad 55 krajów będą omawiać formułę pokojową Ukrainy.
Jak podaje Bloomberg, powołując się na kompetentne źródła, na liście uczestników znajdują się kraje G7, Katar, Republika Południowej Afryki, Indie i Turcja. Oczekuje się, że niektóre kraje, takie jak Brazylia i Chile, wezmą udział w spotkaniu w trybie online.
"Nieobecność Pekinu będzie rozczarowaniem dla prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który stara się pozyskać międzynarodowe poparcie dla swojego projektu trwałego i sprawiedliwego pokoju” – pisze gazeta.
Zaangażowanie Pekinu w dyskusję na temat ukraińskiej formuły pokojowej ma ogromne znaczenie, gdyż Chiny są jednym z nielicznych krajów, co do których uważa się, że mają jakiś wpływ na rosyjskiego prezydenta Władimira Putina.
Ukraińska formuła pokojowa
Malta zgodziła się na zorganizowanie spotkania w celu omówienia formuły pokojowej na Ukrainie. Wydarzenie odbędzie się 28 i 29 października. Jak oświadczył niedawno prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, w spotkaniu weźmie udział ponad 50 krajów, a ich lista jest stale aktualizowana.
W dniach 5-6 sierpnia w Arabii Saudyjskiej odbyło się spotkanie doradców dyplomatycznych ds. bezpieczeństwa narodowego oraz dyrektorów politycznych departamentów polityki zagranicznej ponad 40 krajów. Omówiono niezbędne kroki, aby zakończyć wojnę na Ukrainie.
Takie spotkania są ważne dla Ukrainy, ponieważ dają możliwość zwrócenia się do krajów, które zachowały neutralność, m.in. Indii i Brazylii. W spotkaniu w Dżuddzie wzięły także udział Chiny, sojusznik Rosji, które wysłały do Arabii specjalnego przedstawiciela do spraw euroazjatyckich Li Hui.