Tusk wbija szpilę PiS: To wszystko na co ich stać

Dodano:
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk Źródło: PAP / Tomasz Waszczuk
– Ukradną pewnie jeszcze trochę czasu, ale to wszystko, na co ich stać – ocenia lider KO Donald Tusk.

Choć wybory parlamentarne 15 października wygrało Prawo i Sprawiedliwość, to większość zdobyła opozycja. W nowym Sejmie PiS będzie miało 194 mandaty, natomiast Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica łącznie – 248. Te trzy ugrupowania prowadzą obecnie rozmowy na temat powołania koalicyjnego rządu.

Sporną kwestią pozostaje, komu prezydent Duda powierzy w pierwszej kolejności misję sformowania rządu. Politycy PiS podkreślają, że pierwszeństwo zawsze otrzymywał lider zwycięskiej formacji. Jednak zwolennicy opozycji domagają się od prezydenta natychmiastowego wskazania Donalda Tuska.

Do sprawy odniósł się sam zainteresowany. Lider Koalicji Obywatelskiej w krótkim wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych zapewnił, że nie zawiedzie zaufania swoich wyborców.

"Jesteśmy gotowi. Ukradną pewnie jeszcze trochę czasu, ale to wszystko, na co ich stać. Nie zmarnujemy Waszego zwycięstwa" – napisał na portalu Donald Tusk.

Wybory do Sejmu 2023

Zwycięstwo w tegorocznych wyborach do Sejmu odniosło Prawo i Sprawiedliwość, uzyskując 35,38 proc. (7 640 485 głosów), zaś na drugim miejscu uplasowała się Koalicja Obywatelska z 30,70 proc. poparcia (6 629 145 głosów).

Kolejne miejsca zajęły: Trzecia Droga (sojusz PSL i Polski 2050) – 14,40 proc. (3 110 534), Nowa Lewica – 8,61 proc. (1 858 971) oraz Konfederacja – 7,16 proc. (1 547 299). Pozostałe ugrupowania nie przekroczyły progu wyborczego.

PiS szuka kandydata

Po niezadowalającym wyniku wyborów parlamentarnych, prezes PiS ma już myśleć o wyborach prezydenckich. Andrzej Duda jest prezydentem od dwóch kadencji, więc nie będzie mógł kolejny raz w 2025 r. ubiegać się o stanowisko. To sprawia, że partia Jarosława Kaczyńskiego musi znaleźć nowego kandydata.

Kaczyński wie, że by wygrywać, PiS musi się zmienić. Chodzi przede wszystkim o sformułowanie oferty dla młodszych wyborów. "
Otwarciem na nowych, zmieniających się wyborców mógłby być właśnie nowy, młody, nieoczywisty kandydat w wyborach prezydenckich. Tak też by chciał prezes PiS" – wskazuje gazeta.pl.

Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...