Minister finansów: Są powody, by patrzeć w przyszłość z optymizmem
Ministerstwo Finansów podało w czwartek, że w 2024 r. Polska osiągnie największy wzrost PKB z dużych gospodarek europejskich. Według prognozy Komisji Europejskiej, wyniesie on 2,7 proc.
Nasz kraj utrzymuje także jedną z lepszych sytuacji budżetowych w Europie Środkowo-Wschodniej. W drugim kwartale tego roku skonsolidowany dług publiczny jako procent PKB wyniósł 48,2 proc.
"Perspektywy na stabilnym poziomie"
Przytaczając te dane, minister finansów Magdalena Rzeczkowska stwierdziła, że "są powody, by patrzeć w przyszłość z optymizmem i oczekiwać przyspieszenia wzrostu gospodarczego". "Wykonanie budżetu na 2023 r. oceniamy jako niezagrożone, mamy sygnały wzrostu konsumpcji, a więc też wpływów z podatków, prefinansujemy już potrzeby pożyczkowe na 2024 r." – oznajmiła.
"W dyskusjach o stanie i perspektywach finansów publicznych polecam uwzględnienie bezstronnych opinii. Międzynarodowe agencje ratingowe, które stale monitorują działania rządu, nie znajdują powodów do niepokoju. Utrzymują nasze ratingi i ich perspektywy na stabilnym poziomie" – napisała szefowa Ministerstwa Finansów.
Przyrost deficytu po wrześniu
W budżecie państwa po wrześniu bieżącego roku odnotowano 34,69 mld złotych deficytu, tj. 37,7 proc. planu na cały rok. Miesiąc wcześniej deficyt wyniósł 16,61 mld złotych. Dochody budżetu państwa po wrześniu wyniosły 417,99 mld złotych, tj. 69,5 proc. planu na cały rok 2023 zakładanego w ustawie budżetowej. Wydatki wyniosły 452,68 mld złotych, tj. 65,3 proc. planu na ten rok.
Przypomnijmy, że w sierpniu prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy budżetowej na rok 2023, która zakłada dochody budżetu państwa na poziomie 601 378 366 tys. złotych, a wydatki na poziomie 693 378 366 tys. złotych. Deficyt budżetu państwa – zgodnie z nowelizacją – nie może przekroczyć 92 mld złotych.