Skandaliczne słowa ukraińskiego muzyka. "Mnie, k**wa, denerwuje język polski"

Dodano:
Kirył Bledny z zespołu Poszłaja Molly wywołał skandal Źródło: Instagram / dropbled
Kirył Bledny, muzyk ukraińskiego zespołu Poszłaja Molly, wyraził skandaliczną opinię nt. języka polskiego.

– Wiecie co mnie denerwuje w Polsce? Mnie k**wa denerwuje język polski. Nie rozumiem, po co mówić w tym je***ym języku, kiedy jest rosyjski. Nie rozumiem. Serio. Chłopaki, nauczcie się k**wa rosyjskiego i mówcie w normalnym k**wa języku. Nie rozumiem, jest przecież imperium rosyjskie, po prostu wejdźcie w jego skład, k**wa, wejdźcie, jak kiedyś. I mówcie normalnym językiem, pojeby – tak mówił Bledny (właść. Kirył Timoszenko) na swojej instagramowej relacji.

Poszłaja Molly to popularny ukraiński zespół elektroniczno-rockowy, założony przez Kyryła Timoszenkę, znanego pod pseudonimem "Kirill Pale". Jest on rosyjskojęzycznym Ukraińcem, który przez długi czas mieszkał w Rosji. Zespół jest jednym z popularniejszych przedstawicieli synth-punku na Ukrainie, łączącym pop-punk z muzyką elektroniczną.

Koncerty zostaną odwołane?

Grupa będzie koncertować w Polsce. 26 listopada ma wystąpić w Gdańsku, a następnie w Poznaniu, Krakowie, Wrocławiu oraz w Warszawie. "Poshlaya Molly jest fenomenem na ukraińskiej scenie muzycznej. Już za sprawą swojego debiutanckiego albumu "8 способов как бросить дрочить" zdobyli dużą popularność w internecie, w szczególności na platformie VKontakte. Ich teledyski albo są zbyt kontrowersyjne dla YouTube’a i szybko z niego zlatują, albo są odtwarzane kilkanaście milionów razy. Jedno jest pewne - Poshlaya Molly w przebojowy sposób łączą pop-punk’a z taneczną elektroniką, a ich muzyka zaraźliwie porywa do zabawy, o czym będziecie mieli okazję przekonać się w listopadzie i grudniu w 5 polskich miastach!" – czytamy na portalu ebilet.pl.

Tymczasem w kontekście skandalicznych słów muzyka nt. Polski, już pojawiły się apele, aby koncerty grupy w naszym kraju zostały anulowane.

Źródło: X / Instagram/ebilet.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...