Müller: Od poniedziałku rozmowy o poparciu dla nowego rządu
Choć KO, Trzecia Droga (Polska 2050 + PSL) oraz Lewica deklarują, że zamierzają stworzyć wspólny, koalicyjny rząd, to PiS nie odpuszcza. W poniedziałek prezydent Andrzej Duda ogłosił, że zdecydował o powierzeniu misji formowania rządu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Partia próbuje więc zebrać większość konieczną do stworzenia gabinetu. Z PiS dobiegają głosy, że jest szansa na powodzenie, choć PSL jednoznacznie odcina się od jakiejkolwiek współpracy z Nowogrodzką.
– Jeżeli mówimy o rozmowach dotyczących poparcia dla przyszłego rządu, rozpoczną się pewnie od poniedziałku. Będziemy przedstawiać swoją ofertę programową, swój program tego, jak mógłby funkcjonować kolejny rząd i szukać tych osób, które są gotowe poprzeć program, który przedstawimy – powiedział w Polsat News Piotr Müller.
Rzecznik pytany, ilu parlamentarzystów może zadeklarować poparcie dla rządu Mateusza Morawieckiego, stwierdził, że "takie deklaracje widać dopiero na sali sejmowej". Piotr Müller zaznacza, że faktyczna weryfikacja może nastąpić dopiero po głosowaniu w Sejmie. Dodał, że porozumienie będzie opierać się o program.
Program jako spoiwo
– To, co będziemy teraz robić, to po formalnym desygnowaniu premiera, (…) pokażemy potencjalny program rządu premiera Mateusza Morawieckiego, o którego poparcie będziemy apelować do pozostałych członków parlamentu – podkreślił. – Sposób, w który będziemy próbowali zyskać większość, która jest w parlamencie, będzie się opierał przede wszystkim na punktach programowych. Te osoby, które będą chciały poprzeć ten program, będą zaproszone do rozmów – dodał rzecznik rządu.
– Pamiętajmy o tym, że Polacy jednak powierzyli nam palmę zwycięstwa, jeśli chodzi o wynik wyborczy. Natomiast powiedzieli wprost: szukajcie koalicjantów – podsumował gość Polsat News.