Już nie "neoKRS", ale po prostu KRS. Szybka zmiana w TVN
"NeoKRS" było sformułowaniem używanym przez media krytyczne wobec PiS, a także przez polityków opozycji na określenie nowej, czyli powołanej za rządów Zjednoczonej Prawicy Krajowej, Krajowej Rady Sądownictwa. W maju 2022 r. Kamila Gasiuk-Pihowicz z KO, podczas kolejnej procedury wyboru do Rady, mówiła tak: "To nie jest wybór Krajowej Rady Sądownictwa. To ciało bowiem nie istnieje, bo ten byt prawny został zakwestionowany przez europejskie trybunały i sądy polskie".
Tymczasem zgodnie z wtorkową decyzją posłów członkami KRS zostali: Tomasz Zimoch (Polska 2050-Trzecia Droga), Anna Maria Żukowska (Lewica), Robert Kropiwnicki (KO) oraz właśnie Kamila Gasiuk-Pihowicz. Żaden z kandydatów przedstawionych przez Prawo i Sprawiedliwość nie został wybrany w głosowaniu. Przypomnijmy, że o miejsce w KRS ubiegali się: Marek Ast, Bartosz Kownacki, Kazimierz Smoliński i Arkadiusz Mularczyk. Z 25 miejsc w KRS sześć zarezerwowanych jest dla przedstawicieli parlamentu, w tym cztery dla posłów, a dwa dla senatorów.
Nagła zmiana
Co ciekawe, tuż po wyborze do Rady polityków opozycji, w stacji TVN został zmieniony tzw. pasek, czyli pole na dole ekranu, na którym wyświetlana jest zazwyczaj najważniejsza aktualnie informacja.
"Ponoć tak wyglądała oficjalna zmiana nazwy z Neo-KRS na KRS. Wszystko według najbardziej demokratycznych, obiektywnych i praworządnych standardów" – komentuje ironicznie Artur Stelmasiak z "Niedzieli". Poseł PiS Andrzej Śliwka wskazuje z kolei: "Taka sytuacja. KRS jest wtedy, gdy jest tam Gasiuk-Pihowicz i Kropiwnicki, a gdy są inni niż polityczni nominaci Tuska to wtedy jest neoKRS. Czego nie rozumiecie".
Maciek Wąsik z PiS zwraca uwagę na istotny szczegół. "Platforma Obywatelska zgłosiła do KRS Roberta Kropiwnickiego. Autora słynnej poprawki, na podstawie której koalicja PO-PSL kilka tygodni przed wyborami w 2015r. wybrala 'na zaś' trzech dodatkowych sędziów Trybunał Konstytucyjnego" – przypomina. Ten krok był zarzewiem trwającego do dziś sporu wokół TK.
PiS bez wicemarszałka
KRS to kolejne gremium, gdzie w wyniku decyzji opozycji nie będzie przedstawiciela Prawa i Sprawiedliwości. W poniedziałek Sejm odrzucił kandydaturę Elżbiety Witek na wicemarszałka Sejmu. Oznacza to, że w prezydium izby nie będzie żadnego przedstawiciela najliczniejszego klubu parlamentarnego w Sejmie.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że w związku z niewybraniem jednego wicemarszałka, procedura zostanie przeprowadzona ponownie. Tymczasem prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że jego formacja nie zgłosi nowego kandydata.