Zmiana traktatów UE. Morawiecki: Dziewięciu europosłów z Polski przeważyło szalę

Dodano:
Premier Mateusz Morawiecki w Brukseli Źródło: PAP / Andrzej Lange
Mateusz Morawiecki zwrócił uwagę na rolę, jaką odegrali polscy europosłowie w głosowaniu w sprawie zmian traktatów Unii Europejskiej.

W Parlamencie Europejskim odbyło się głosowanie nad propozycją daleko idących zmian unijnych traktatów (Traktatu o Unii Europejskiej i Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej). To jeden z etapów bezprecedensowej reformy ustrojowej w historii wspólnoty. W następnej fazie sprawozdanie trafi pod obrady Rady ministrów ds. europejskich. Stanie się to już 12 grudnia.

Dokument poparło 291 europosłów, 274 eurodeputowanych głosowało "przeciw", a 44 europarlamentarzystów wstrzymało się od głosu.

Treść dokumentu została uzgodniona przez przedstawicieli pięciu frakcji: Europejskiej Partii Ludowej (EPL), socjaldemokratów (S&D), liberałów (Renew), Zielonych oraz Lewicę.

Tak głosowali polscy europosłowie

Zgodnie z zapowiedziami, przeciwko zmianom unijnych traktatów opowiedzieli się politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz Suwerennej Polski.

Jak się okazało, to samo uczynili przedstawiciele Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego.

Reformę Unii Europejskiej poparło natomiast siedmiu europosłów Lewicy: Marek Balt, Marek Belka, Robert Biedroń, Włodzimierz Cimoszewicz, Łukasz Kohut, Bogusław Liberadzki i Leszek Miller, a także Róża Thun i Sylwia Spurek.

Premier: Mimo zapewnień Tuska...

"Dziewięciu europosłów z Polski wybranych z list Koalicji Obywatelskiej i Lewicy przeważyło szalę i spowodowało, że Parlament Europejski przyjął rezolucję wzywającą do radykalnej zmiany traktatów dotyczących UE" – napisał premier Mateusz Morawiecki na portalu społecznościowym X (dawniej Twitter).

"Mimo wczorajszych zapewnień Donalda Tuska, ludzie go popierający zaakceptowali prawo UE do nakładania podatków według ich postanowień, do odebrania nadzoru państw członkowskich nad granicami i do odebrania wielu innych funkcji państwa, a w konsekwencji całkowitej zależności Polski i innych państw członkowskich od decyzji Brukseli i od woli dwóch najsilniejszych państw w Unii" – stwierdził.

Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...