Ukraińcy wysadzili pociąg na trasie między Rosją a Chinami
Eksplozja na kluczowej linii kolejowej w dalekowschodniej Buriacji w Rosji była wynikiem działań Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) – piszą "Kyiv Post" i Ukraińska Prawda, powołując się na anonimowe źródła w służbach.
Według tych doniesień do eksplozji doszło w nocy z 29 na 30 listopada w tunelu Siewieromujskim (Północnomujskim), prawie 5 tys. kilometrów od granic Ukrainy. Tunel stanowi część magistrali Bajkał-Amur, kluczowej trasy kolejowej biegnącej na północ od kolei transsyberyjskiej i wchodzącej w skład sieci torów łączących Rosję z Chinami.
Według rozmówców publikacji w czasie jazdy w pociągu towarowym eksplodowały cztery ładunki wybuchowe. Pociąg składał się z 41 cystern z paliwem, trzech cystern z paliwem lotniczym i sześciu wagonów z metalem.
– Na miejscu pracują funkcjonariusze rosyjskiej FSB, a kolejarze bezskutecznie próbują zminimalizować skutki operacji specjalnej SBU – podało źródło "KP".
Sabotaż SBU w najdłuższym tunelu kolejowym w Rosji
Tunel Siewieromujski ma długość ponad 15 kilometrów i jest najdłuższym tunelem kolejowym w Rosji. Budowa trwała 27 lat i została zakończona w 2003 r.
Choć SBU nie skomentowała oficjalnie tych doniesień, ukraińska agencja wywiadu wojskowego (HUR) ogłosiła w czwartek, że przeprowadziła wspólną operację z lokalnym ruchem oporu w celu sabotażu infrastruktury kolejowej w obwodzie moskiewskim.
Na nagraniu wideo, które HUR umieścił w mediach społecznościowych, widać, jak ktoś podpala dwie skrzynki przekaźników kolejowych, które kontrolują sygnały dla operatorów pociągów. Wygląda na to, że osoba ta działa sama. "Zakłócenia w pracy kolei w Rosji są coraz częstsze" – napisał wywiad ukraiński pod filmem.
"Pożar, chaos i paraliż na rosyjskich kolejach to kolejna konsekwencja rosyjskiej wojny przeciwko Ukrainie" – stwierdził HUR.