Szczucki: Rząd Tuska będzie koalicją nienawiści
W rozmowie z Radiem Maryja minister edukacji prof. Krzysztof Szczucki nazwał obecną kadencję Sejmu "Sejmem pełzającym" z racji na powolne tempo prac. – Marszałek Sejmu nas zaskakuje, zwołuje kolejne odsłony tego posiedzenia. Są to zresztą posiedzenia bardzo źle zaplanowane, bo czas, który zostaje popołudniami, można by było wykorzystać na prace kolejnych komisji sejmowych, na kolejne posiedzenia plenarne tak, żeby przedyskutować wszystkie dobre projekty ustaw, które płyną z rządu do Sejmu – zaznaczył minister.
Polityk PiS skomentował zapowiedź Donalda Tuska, że jedną z pierwszych decyzji jego rządu będzie przystąpienie do Prokuratury Europejskiej. – Jest bardzo ważne, żeby na to zwrócić uwagę. Z jednej strony przez kilka lat Donald Tusk i jego poplecznicy mówili o tym, że prokuratura powinna być niezależna, prokuratura powinna być apolityczna, a w swoich zapowiedziach mówi, że wciągnie prokuraturę w jakieś swoje seanse politycznej nienawiści. To kolejny raz pokazuje poważną rozbieżność między deklaracjami a praktyką, która nas czeka – zwrócił uwagę Szczucki.
"Nie mamy się czego obawiać"
Jego zdaniem działania podjęte w tej materii przez przyszły rząd te nie powinny jednak zaszkodzić PiS. – Nie mamy się czego obawiać jako Prawo i Sprawiedliwość. Rządziliśmy w granicach prawa, zrealizowaliśmy mnóstwo dobrych projektów i jeśli rząd Donalda Tuska powstanie, będziemy na pewno każdego dnia rozliczać ten rząd z obietnic, które zapowiadał – tych obietnic, które mogły skłonić Polaków do głosowania na tamtą część sceny politycznej, jak chociażby kwota wolna od podatku 60 tys. złotych i inne tego typu rozwiązania. Będziemy oczekiwali, żeby były one realizowane – zapewnił Krzysztof Szczucki przekonując, że nowa koalicja KO, Trzeciej Drogi i Lewicy będzie "koalicją nienawiści".