"Strasznie słabe", "dajcie czas". Fala komentarzy po wystąpieniu Czyża w TVP
Nowa ekipa zaprezentowała, jak będą wyglądać "Wiadomości" w Telewizji Polskiej. Na antenie pojawił się dziennikarz Marek Czyż. – Dzień dobry państwu. Jak państwo z pewnością zauważyli, zaszły pewne zmiany i mają państwo prawo oczekiwać wyjaśnień. Żaden polski obywatel, który finansuje działanie mediów publicznych, nie ma obowiązku wsłuchiwać się w propagandę, czyjąkolwiek – powiedział Marek Czyż, który pojawił się o godz. 19:30 na antenie TVP1.
– Każdy polski obywatel, który finansuje media publiczne, ma prawo żądać od nich rzetelnej, profesjonalnej i uczciwej informacji. Dlatego proponuję państwu uczciwą umowę. Od jutra "Wiadomości" będą prezentowały fotografie świata i dnia, a nie obraz, który malowano w tych studiach przez osiem lat ze starannie dobranymi barwami – oznajmił dziennikarz.
Fala komentarzy. Zdania są podzielone
Ten niecodzienny komunikat, wygłoszony w formie orędzia, wzbudził ogromne zainteresowanie komentatorów i dziennikarzy.
"Strasznie słaby był ten wstęp do 'nowej; TVP. Jakiś ktoś (bo nikt normalny nie ma pojęcia, kim jest Marek Czyż), który wypowiada jakieś bełkotliwe przesłanie o zupie, ewidentnie nieprzygotowane, ze słabym dźwiękiem. I to ma być wstęp do nowej telewizji? Powtarzam: to nie jest żadna naprawa TVP, to jest ordynarne TKM. Kontynuacja poprzedniego TKM" – ocenia publicysta "Do Rzeczy" Łukasz Warzecha.
Dziennikarka Sylwia Czubkowska wskazuje: "Brak podpisu kim jest Marek Czyż, jaką rolę pełni, w czyim imieniu mówi. Warsztatowo i informacyjnie słabo.".
Z kolei były dziennikarz PAP Jakub Krupa zwraca uwagę, że Czyż używał "skomplikowanego i pomieszanego stylistycznie języka, dziwnych metafor z fotografami, obrazami i smakowymi wodami". "Dźwięk gorszy niż z telefonu; wszystko poprzedzone co najmniej niefortunnym wpisem-zapowiedzią partii politycznej. Rozumiem wyjątkowo trudne okoliczności, ale... no, nie" – stwierdza. "To o 19.30 to nie było dobre. Na wiele sposobów" – podsumował publicysta Marcin Celiński.
Innego zdania jest Kamil Dziubka z Onetu. "Rozumiem, że niektórzy oczekiwali dziś o 19.30 cudów... Oni realnie weszli do studia na Woronicza późnym popołudniem. Dostali studio, w którym kręcił się Matecki, a po korytarzach gonił ich Bąkiewicz. Wszystkie narzędzia do robienia newsów są na Placu Powstańców. Dajcie im czas" – apeluje pracownik Onetu.
Komunikat Marka Czyża chwali Wojciech Bojanowski z TVN: "Redaktor Marek Czyż wygłosił komunikat. W mojej opinii, wyważony, mądry i poruszający. Zamiast malowania 'obrazu rzeczywistości' obiecał codziennie pokazywać FOTOGRAFIĘ tego co dzieje się w Polsce i na świecie. To co powiedział przypomina trochę styl Amerykańskich Anchorów, znanych z barwnych i nierzadko emocjonalnych oświadczeń, jakie wygłaszają do widzów. Cieszy mnie to, bo Marek to znakomity dziennikarz, w dodatku, podobnie jak ja pochodzi z najpiękniejszego regionu Polski czyli ze Śląska".