Szturm na TVP Info? "Pojawił się człowiek, próbował wynosić sprzęt"
"W TAI pojawił się człowiek, który nie chce się przestawić ani nie chce powiedzieć co tu robi. Próbował wynosić sprzęt, kable z TAI. Solid nie chce tego Pana wyprowadzić, czekamy na policję" – czytamy na profilu TVP Info na portalu X. Warto zaznaczyć, że jest to ostatni kanał komunikacji, który pozostaje w rękach dziennikarzy negujących legalność wprowadzenia do stacji "nowego zarządu".
Ów człowiek, który nie chciał przedstawić się obecnym na miejscu posłom, stwierdził, że "czuje się zagrożony". Posłowie Jacek Ozdoba i Paweł Szrot próbowali dowiedzieć się, kim jest i jak się nazywa. Wiadomo, że ktoś przepuścił go przez bramki wejściowe. – Pan tu w ogóle nie pracuje, jest z zewnątrz. Rozpoznałbym, bo tu pracujemy – stwierdził Samuel Pereira. – Po co pan tutaj jest? Kto pana tu wysłał i po co? – dopytywał Pereira, jednak nie uzyskał odpowiedzi.
– Fakt, że nie chce pan podać nazwiska ani miejsca pracy świadczy, że pan wie, że jest tu nielegalnie – mówił poseł Szrot.
Mężczyzna stwierdził w odpowiedzi, że nie ma znaczenia, czy jest w TVP Info zawodowo czy też prywatnie. Do siedziby stacji weszła policja, która rozpoczęła rozmowy z szefem TAI Michałem Adamczykiem oraz człowiekiem, który nie chciał ujawnić swojego nazwiska. Ostatecznie mężczyznę wyprowadzono z budynku w eskorcie policji.
Przejęcie mediów publicznych, kierowane przez ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza, trwa od środy. "Nowy" zarząd TVP zajął już budynek przy ul. Woronicza 17. Wciąż jeszcze trwa spór wokół Polskiej Agencji Prasowej (ul. Bracka) oraz stacji TVP Info (pl. Powstańców Warszawy).
Nowe porządki Sienkiewicza
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz odwołał w środę prezesów Telewizji Polskiej, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. Nowe zarządy spółek zostały wyłonione przez nowe rady nadzorcze powołane przez ministra. Niecałą godzinę po publikacji oświadczenia resortu kultury przestały nadawać stacje TVP Info i TVP3 (zamiast nich zaczęto emitować sygnał TVP1 i TVP2).
Wielu ekspertów przekonuje, że zmiany te są wprowadzane niezgodnie z prawem. Krytyczny głos w sprawie zabrała Helsińska Fundacja Praw Człowieka. Ponadto posłowie PiS przeprowadzają liczne kontrole poselskie w mediach, które są w trakcie przejmowania przez nową władzę.