Polskie Radio zapowiada zmiany. "Powrót WOŚP"
Decyzją ministra kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomieja Sienkiewicza media publiczne zostały postawione w stan likwidacji.
Według medialnych doniesień, w przypadku TVP likwidatorem ma zostać Tomasz Sygut, w Polskim Radiu likwidatorem zostanie Paweł Majcher, natomiast likwidatorem Polskiej Agencji Prasowej (PAP) będzie Marek Błoński.
Zmiany w Polskim Radiu. Znamy treść maila
"Informacja o postawieniu Polskiego Radia w stan likwidacji z pewnością Państwa zaskoczyła i poruszyła. Pragniemy jednak zapewnić, że z punktu widzenia radiowej codzienności nic ona nie zmienia. Pracujemy normalnie i dotyczy to wszystkich działów, zarówno dziennikarzy, jak i pracowników biurowych czy działu techniki. Będą wypłacane wynagrodzenia, udzielane urlopy. Decyzję Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego rozumiemy jako próbę jak najszybszego zabezpieczenia interesów spółki i jej pracowników, a naszym głównym zadaniem pozostaje powrót do Polskiego Radia najwyższych standardów dziennikarskiej pracy" – napisali w mailu do pracowników Polskiego Radia "nowy prezes" Paweł Majcher i "nowy wiceprezes" Juliusz Kaszyński.
"Właśnie mija tydzień od rozpoczęcia naszej współpracy. Bardzo dziękujemy za dobre przyjęcie i wyrazy sympatii. Chcielibyśmy pozostawać z Państwem w stałym kontakcie. Nie chcemy byście o naszych posunięciach dowiadywali się z innych mediów czy z korytarza. Dlatego regularnie będziemy Państwa informować o wdrażanych zmianach" – czytamy w wiadomości "nowych władz" Polskiego Radia, do której dotarł portal Gazeta.pl.
"Kolejna ważna zmiana, którą mamy nadzieję Państwa ucieszy, to powrót na nasze anteny Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Jesteśmy już po pierwszych rozmowach. Kolejny finał niebawem, wesprzemy go z całych sił, bo to jedna z najwspanialszych rzeczy, które nam, Polakom, się udały. Chcemy także przeprowadzić w całym radiu audyt, by zobaczyć w jakiej kondycji jest firma i co pozostawili po sobie nasi poprzednicy. O jego terminie i zakresie poinformujemy Was niebawem. A gdy się zakończy, podzielimy się jego najważniejszymi ustaleniami" – przekazano.