Episkopat: Z nacjonalizmem nie należy utożsamiać patriotyzmu
Przewodniczący Episkopatu w liście "Nacjonalizm a patriotyzm" prezentuje różnice między tymi dwoma pojęciami i opisuje krótko cztery formy nacjonalizmu: integralny, chrześcijański, laicki, neopogański oraz szowinizm, uważany za skrajną formę nacjonalizmu. "Kościół katolicki krytycznie postrzega nacjonalizm, gdyż stawianie narodu na szczycie hierarchii wartości może prowadzić do swego rodzaju bałwochwalstwa" – czytamy.
Abp Gądecki zauważa, że znacznie powszechniejszą niż nacjonalizm jest w naszych czasach druga skrajność, którą nazywamy kosmopolityzmem. "Kosmopolita – czyli obywatel świata – to ktoś, kto nie czuje więzi z własną ojczyzną, ponieważ jest przekonany, że żadna tego typu wspólnota nie jest mu potrzebna. Pewną formą kosmopolityzmu jest naiwnie rozumiana "tolerancja" oraz slogany o nienarzucaniu innym narodom własnej kultury i tradycji. Innym jego przejawem jest ideologia multikulturalizmu. Nie chodzi tu o wielokulturowość jako fakt społeczny, ale o politykę stawiającą sobie za cel doprowadzenie do zaniku wspólnot stosunkowo homogenicznych kulturowo" – pisze abp Gądecki.