Policja odpowiada na list Obywateli RP: Nieprawda i manipulacja. To atak na policję
Obywatele RP zaapelowali w swoim liście o przeprowadzenie śledztwa w sprawie niedawnych wydarzeń na Jasnej Górze. W liście zarzucono policji sprzyjanie środowiskom kibicowskim, inwigilację oraz absencję policji podczas starć Obywateli RP z kibicami.
Policja wskazała na brak logiki w tej argumentacji, gdzie z jednej strony zarzucono służbom inwigilację, a z drugiej pytano, „gdzie byli policjanci, czemu nie towarzyszyli osobom, które przecież opuściły swoje zgromadzenie”.
W oświadczeniu policji czytamy, że Obywatele RP sami wmieszali się w tłum kibiców utrudniając funkcjonariuszom pracę. „Mimo wszystko to policjanci zadbali o to, by „Obywatelom RP” nic się nie stało. To policjanci ich stamtąd wyprowadzili, zaproponowali pomoc medyczną i wreszcie przetransportowali do komendy, gdzie przyjęli zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw” – czytamy.
Rzecznik Prasowy mł. insp. Mariusz Ciarka zaprotestował przeciwko upolitycznianiu służb.
– Każdy, niezależnie od wyznawanych poglądów, wyznania, płci czy narodowości, bez stosowania jakichkolwiek podziałów i uprzedzeń otrzyma niezbędne wsparcie i pomoc od Policji zgodnie z obowiązującym prawem – zapewnił Ciarka.
Policja wskazała, że Obywatele RP w swoim liście udostępnionym mediom posłużyli się manipulacją oraz wykorzystali nieprawdziwe informacje.
"Jest to odbierane jako niezasłużony atak na policjantki i policjantów, którzy każdego dnia podejmują służbę narażając własne życie i zdrowie. Nie ma na to zgody, podobnie jak i na prowokacje którejkolwiek ze stron" – czytamy w oświadczeniu.