"Proszę i apeluję". Odczytano list Kamińskiego z więzienia
Przed miejscem, gdzie przebywa były szef CBA Mariusz Kamiński kolejny dzień trwa protest przeciwko jego zatrzymaniu. Biorą w nim udział m.in. politycy Prawa i Sprawiedliwości. Obecna była także żona polityka Barbara Kamińska. To ona odczytała słowa, jakie były minister skierował do manifestujących w jego obronie.
– Kochani bardzo dziękuję wam za wsparcie, za solidarność ze mną i z Maćkiem, za słowa otuchy dla naszych najbliższych. Proszę i apeluję – walczcie ze złem, które ponownie pojawiło się w naszym kraju 13 grudnia. Trzymamy się mocno. Nasi wrogowie nigdy nie zobaczą białych flag w naszych rękach. Podły reżim Tuska nie jest w stanie nas złamać. Damy radę, zwyciężymy, razem obronimy Polskę – przeczytała Kamińska.
Wcześniej żona zatrzymanego polityka mówiła o bardzo złym stanie zdrowia Kamińskiego. Jak wskazała, jego parametry życiowe "ocierają się o taką granicę, że na pewno zdrowie jest zagrożone, ale może być zagrożone również życie".
– Każdy dzień przebywania w zakładzie karnym mojego męża, to zagrożenie zdrowia a być może i życia. Jestem bardzo przygnębiona tym faktem – powiedziała.
Sprawa Kamińskiego i Wąsika
Mariusz Kamiński przebywa w więzieniu w Radomiu, a Maciej Wąsik w zakładzie w Przytułach Starych pod Ostrołęką. Policja zatrzymała polityków PiS w Pałacu Prezydenckim, gdzie przebywali na zaproszenie Andrzeja Dudy.
Byli szefowie CBA zostali w grudniu 2023 r. skazani prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia za działania w tzw. aferze gruntowej, mimo że w 2015 r. prezydent zastosował wobec nich prawo łaski. Zrobił to po wyroku nieprawomocnym, o co prawnicy toczą spór.
11 stycznia prezydent poinformował – po spotkaniu z żonami Kamińskiego i Wąsika – że wszczyna postępowanie ułaskawieniowe. Wystosował też apel do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Adama Bodnara o zwolnienie ich z więzienia do czasu zakończenia postępowania.