Penalizacja kultu Stalina, Lenina, Hitlera i Bandery. Ruch Narodowy: Mówimy "sprawdzam"
Konferencja była reakcją na nagrania zaprezentowane w sobotnim programie TVN "Superwizjer" dotyczące grupy neonazistów świętujących urodziny Adolfa Hitlera. Sprawa, którą zajęła się już prokuratura odbija się na całym środowisku narodowców, w tym Ruchu Narodowym reprezentowanym w Sejmie przez Roberta Winnickiego.
– Ktokolwiek w Polsce po II wojnie światowej zakłada nazistowski mundur, czy urządza takie groteskowe wydarzenia jak urodziny Adolfa Hitlera, wypisuje się z polskiej wspólnoty narodowej. Nie można rozciągać kryminalnych incydentów na wszystkich Polaków lub na całą ideę narodową – to antypolska propaganda – oświadczył dziś prezes Ruchu Narodowego. Robert Winnicki przedstawił projekt ustawy penalizującej kult przywódców totalitarnych, przede wszystkim zaś Adolfa Hitlera, Włodzimierza Lenina, Józefa Stalina i Stepana Bandery.
Narodowcy proponują rozszerzenie obowiązującej obecnie ustawy nadając jednemu z jej artykułów brzmienie: §1a. Kto propaguje, oddaje cześć lub w inny sposób tworzy kult przywódców totalitarnych państw i formacji, w szczególności Adolfa Hitlera, Józefa Stalina, Włodzimierza Lenina, Stepana Bandery, podlega karze grzywny, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Winnicki zaapelował do wszystkich sił politycznych o poparcie propozycji Ruchu Narodowego. – Zobaczymy, czy to tylko gra polityczna czy faktycznie politycy poprą penalizację kultu ludobójców – podkreślił.