Lisiecki zaprasza Trzaskowskiego na spotkanie. "Rzadko nas odwiedza"
Samorządowcy z warszawskiej Pragi-Północ złożyli w ratuszu postulaty dotyczące ich dzielnicy. Nazwali je "Praską Dychą". Przypomnijmy, że niedawno burmistrzem dzielnicy został Paweł Lisiecki, były poseł PiS. – Dołączam do naszego wniosku bilet komunikacji miejskiej za 3,40, bo z ratusza na Pragę Północ jest tylko kilka minut. A prezydent Trzaskowski rzadko nas odwiedza – powiedział Lisiecki przed warszawskim ratuszem.
"Praska Dycha"
Samorządowcy postulują m.in. przedłużenie Trasy Świętokrzyskiej i modernizację basenu przy ul. Namysłowskiej, a także przywrócenie do życia miejskiej części Bazaru Różyckiego. Wśród postulatów znajdują się również te dotyczące zwiększenia obszarów zielonych oraz modernizacji placów zabaw i siłowni plenerowych. Szczególny nacisk wnioskodawcy położyli na kwestie bezpieczeństwa.
Pozostałe postulaty to regulacja statusu gruntów pod budynkami spółdzielczymi i uruchomienie wykupu mieszkań komunalnych z bonifikatą oraz środki na podłączenie do miejskiej sieci ciepłowniczej i więcej konsultacji w sprawach dotyczących mieszkańców.
Podczas konferencji Paweł Lisiecki odniósł się też do kwestii pełnomocnictw, których nie otrzymał jeszcze z ratusza. Burmistrz zapewnił jednak, że zarząd Pragi Północ pracuje normalnie, a jedynie dokumenty dotyczące np. kwestii finansowych, muszą być sygnowane przez ratusz. – Wierzę, że pan prezydent Trzaskowski nie chce łamać demokratycznych procedur i że ta kwestia niedługo będzie uregulowana – powiedział.