Ile zarabiają gwiazdy "nowej" TVP? Likwidator nie chce ujawnić
Po tym, jak ujawniono zarobki najbardziej rozpoznawalnych twarzy "starej" TVP, media zalała fala oburzenia. Ze strony koalicji rządzącej pojawiły się sugestie, iż dziennikarz ci, m.in. Michał Adamczyk, będą musieli zwrócić przynajmniej część pensji.
Tymczasem poseł klubu PiS (Suwerenna Polska) Dariusz Matecki zapytał o zarobki gwiazd "nowej" TVP. Matecki zwrócił się o kopie umów podpisanych przez nadawcę z Markiem Czyżem, Pawłem Płuską, Maciejem Orłosiem, Danutą Dobrzyńską, Marcinem Antosiewiczem, Tomaszem Marcem, Dorotą Bawołek, Jarosławem Kulczyckim i Sławomirem Siezieniewskim. Na wniosek tej odpowiedział Daniel Gorgosz, który po postawieniu Telewizji Polskiej w stan likwidacji pod koniec grudnia przez ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza pełni w spółce funkcję likwidatora.
Odpowiedź bez konkretów
"Jestem przekonany, że jawność wynagrodzeń pracowników spółek Skarbu Państwa, w szczególności zatrudnionych na prestiżowych stanowiskach redakcyjnych mediów publicznych, powinny być jawne opinii publicznej. Chciałbym, aby opinia publiczna mogła poznać wszystkie szczegóły w zakresie nadużyć do jakich dochodziło w tym zakresie w Spółce przed 20 grudnia 2023 r. oraz abym mógł w pełni transparentnie przedstawić opinii publicznej dane pokazujące, że Spółka obecnie stosuje zupełnie inne standardy wynagradzania" – wskazuje w odpowiedzi Daniel Gorgosz.
"Mam nadzieję, że Klub Parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości wystąpi ze stosownymi inicjatywami ustawodawczymi, które będą zmierzały do umożliwienia przedstawienia opinii publicznej pełnego porównania wynagrodzeń kluczowych dziennikarzy" – dodał likwidator. Daniel Gorgosz nie chciał ujawnić pensji wymienionych przez Mateckiego osób – ze względu na prawo do prywatności.
Przekazał, że zarobki w "nowym" TVP Info to maks. 35 tys. zł brutto miesięcznie, czyli 420 tys. rocznie. Według likwidatora zarobki wymienionych przez Mateckiego dziennikarzy "są znacznie (czasem wielokrotnie) niższe niż wynagrodzenie dziennikarzy, którzy przed 20 grudnia 2023 r. odpowiadali za prowadzenie podobnych audycji". "Nastał więc koniec czasów, kiedy dziennikarze w Spółce, w okresie w którym jej działalność była w głównej mierze finansowana w oparciu o środki publiczne, otrzymywali w Spółce kwoty rzędu miliona złotych rocznie" – zaznaczył.
Poseł Matecki zapytał także, kto zdecydował o wyłączeniu 20 grudnia (na ponad tydzień) TVP Info, TVP World i TVP3. "Sygnał TVP Info, TVP World, TVP3 został wyłączony na podstawie polecenia wydanego przez uprawnione do tego osoby, w celu niezwłocznego przywrócenia wynikającej z przepisów prawa powinności Spółki w zakresie zapewnienia dostępu obywateli do rzetelnej informacji i funkcjonowania mediów publicznych oraz w zakresie niezależności, obiektywizmu i pluralizmu w realizacji misji publicznej przez publiczną telewizję" – stwierdził likwidator.