Miller o przemyśle futerkowym: Stoję w jednym szeregu z Kaczyńskim
Dzisiaj rano pisaliśmy, że w kwestii przemysłu futerkowego Jarosław Kaczyński znalazł nieoczekiwanego sojusznika w osobie Tomasza Lisa. Do grona nieoczywistych obrońców prezesa PiS-u dołączył teraz Leszek Miller.
– Stoję w jednym szeregu z Jarosławem Kaczyński. Zwierzęta futerkowe są hodowane w skandalicznych warunkach, są zabijane w sposób okrutny – przekonywał Leszek Miller na antenie Radia Dla Ciebie.
– Bardzo się cieszę, że Jarosław Kaczyński podjął taką inicjatywę. Jeżeli się okaże, że w Polsce nie będzie można uprawiać tego okrutnego procederu, to bardzo dobrze – przekonywał były premier.