Propaganda mediów państwowych. Konfederacja zgłasza postulat
Poseł Krzysztof Tuduj podkreślił podczas konferencji prasowej, że jest to postulat wpisujący się w ogólne myślenie Konfederacjo o państwie, zakładające jedynie niewielkie obciążenia fiskalne obywateli. Przypominając, że w Polsce podatki są zbyt duże, ugrupowanie proponuje, by zmiany systemowe w tym zakresie zacząć od likwidacji abonamentu RTV.
Konfederacja: Zlikwidować abonament RTV
Argumentując stanowisko Konfederacji, podkreślił, że Polacy nie powinni pod przymusem płacić za coś, z czego nie korzystają. Bardzo wielu Polaków nie ogląda bowiem telewizji państwowej i nie słucha rządowych rozgłośni radiowych.
Kolejna kwestia dotyczy ustawowo zapisanej misji mediów publicznych. – Tylko misja uzasadnia utrzymywanie mediów publicznych. W innym wypadku nie mają one żadnego sensu. Natomiast trzeba powiedzieć jasno – jaka misja w przypadku telewizji publicznej pod rządami PiS-u? – zwrócił uwagę. – To była czysta propaganda, która z misją nie miała nic wspólnego – podkreślił.
Media państwowe. Tuduj: Polacy zrzucają się do utrzymanie propagandy
– Trzeba powiedzieć otwarcie, że to nie było dziennikarstwo, tylko to była propaganda. Nie mieliśmy do czynienia z dziennikarzami, tylko z propagandystami partii rządzącej i temu się stanowczo sprzeciwiamy – zaznaczył poseł Konfederacji.
– Na utrzymanie propagandy zrzucają się wszyscy Polacy. Powstaje natomiast pytanie, ile zarabiają ci propagandyści publicznych, demiurdzy zbiorowej wyobraźni. Słyszeliśmy, że poprzednia władza wyprowadziła w ten sposób miliony złotych. Kilka osób zarobiło miliony złotych. Z kolei likwidator TVP w tej chwili nie chce podać zarobków aktualnych pracowników – zwrócił uwagę Tuduj.
– Mamy więc do czynienia z kontynuacją tej samej postawy: jak nasi zarabiają miliony. to jest dobrze, a jak wasi zarabiają miliony, to jest źle – dodał.
W dalszej części konferencji głos zabrał Roman Łazarski.