Kamiński i Wąsik nie wejdą na salę obrad Sejmu? Siemoniak sugeruje rozwiązanie

Dodano:
Tomasz Siemoniak (PO), minister koordynator służb specjalnych Źródło: PAP / Marcin Obara
Minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak zasugerował, co stanie się, jeśli skazani politycy PiS będą chcieli wziąć udział w obradach Sejmu.

Prezydent Andrzej Duda ułaskawił we wtorek przebywających w zakładach karnych i skazanych prawomocnym wyrokiem Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Jako pierwszy zakład karny opuścił Kamiński, następnie Wąsik. Byli szefowie CBA spędzili za kratkami 15 dni.

– Postanowienie w przedmiocie prawa łaski zostało wydane. Panowie są ułaskawieni, potwierdzam to z całą mocą. Apeluję do pana ministra, prokuratora generalnego o natychmiastowe procedowanie w tej sprawie dalej – powiedział prezydent podczas oświadczenia. Wcześniej Adam Bodnar rekomendował o nieskorzystanie z prawa łaski, ale opinia PG nie jest wiążąca dla prezydenta.

Małgorzata Paprocka, minister w Kancelarii Prezydenta, przekazała, że Andrzej Duda zastosował prawo łaski wobec Kamińskiego i Wąsika przez "darowanie kar pozbawienia wolności i środków karnych oraz zarządzenie zatarcia skazań".

Kamiński i Wąsik jutro w Sejmie?

Tomasz Siemoniak (KO), minister koordynator służb specjalnych, był pytany w TVN24, co stanie się, jeśli skazani politycy PiS będą chcieli wziąć udział w najbliższym posiedzeniu Sejmu, które rozpoczyna się w czwartek.

Ja bardzo ufam w mądrość marszałka Hołowni i to, że ta sytuacja będzie właściwie przeprowadzona. Wydaje mi się, że żadnej ze stron nie zależy na tym, żeby doszło do jakiejś przepychanki z kimkolwiek – powiedział, dodając, że Kamiński i Wąsik "nie są posłami".

Pytany, czy wpuściłby ich do budynku Sejmu, minister odparł: – Jako byłych posłów oczywiście tak, ale na salę sejmową wchodzą tylko posłowie.

Siemoniak: Straż Marszałkowska umie się zachowywać

– Nie chcę tutaj pouczać. Straż Marszałkowska umie się zachowywać. Różne sytuacje przeżyła przez trzydzieści kilka lat polskiej demokracji – stwierdził Siemoniak. – Zastanówcie się, jak to wpłynie na powagę Sejmu, jak to wpłynie na obraz także PiS-u w oczach obywateli, jeśli będą próbowali robić jakieś rzeczy agresywne, niemądre – zaapelował do Kamińskiego i Wąsika.

– Jest wyrok sądu, jest ułaskawienie, są na wolności i dobrze by było, żeby w tym momencie została przez PiS postawiona kropka w tej sprawie. Naprawdę nie ujadą daleko na Kamińskim i Wąsiku. Jeśli to mają być sztandary PiS-u, szczęśliwej drogi życzę z takimi sztandarami – ocenił polityk.

Źródło: DoRzeczy.pl / TVN24
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...