Politechnika bez pieniędzy na komputer kwantowy. MNiSW twierdzi, że uczelnia jest "pieszczochem PiS"
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wstrzymało wypłatę 200 mln złotych, które uczelnia otrzymała od rządu Zjednoczonej Prawicy. Środki miały zostać przeznaczone na budowę Centrum Transferu Technologii i Innowacji, w ramach którego na Politechnice Poznańskiej miał powstać komputer kwantowy. Jak pisały media, instytucja miała wzmocnić konkurencyjność polskiej gospodarki na arenie europejskiej. Prace budowalne miały rozpocząć się na przełomie 2026-2027 roku.
Rząd Tuska wstrzymuje środki
Okazuje się jednak, że centrum oraz komputer kwantowy mogą nie powstać. Rząd Donalda Tuska wstrzymał blisko 2 mld złotych dofinansowania dla uczelni wyższych w całym kraju, które zostały przyznane przez poprzedniego ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Nowe szefostwo MNiSW chce dokonać audytu i sprawdzić, kto i za co otrzymał konkretne kwoty. W przypadku Politechniki Poznańskiej chodzi o wspomniane 200 mln złotych. Powód, jaki podaje resort nauki jest dosyć osobliwy.
– Pieszczochy to są uczelnie, o których mówicie, w sposób szczególnie traktowane. Te pieniądze, o których mówicie, są kierowane do uczelni, które jak doskonale wiecie, tak naprawdę w sposób szczególny były traktowane przez ostatnie lata. Zostało rozdanych 8 miliardów na inwestycje i trafiały przede wszystkim do uczelni, które są z wami powiązane w sposób polityczny – powiedział wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego Marek Gzik do posłów PiS cytowany przez Radio Poznań.
Władze politechniki na razie nie komentują sprawy. W ostatnich latach uczelnia otrzymała od rządu obligacje o wartości 152 milionów złotych. MNiSW twierdzi, że inne uczelnie wyższe w Poznaniu nie mogły liczyć na podobne wsparcie.
Resort zapewnia, że decyzja o wstrzymaniu pieniędzy nie oznacza odmowy. Po przeanalizowaniu wniosku możliwe jest ponowne uruchomienie środków dla poznańskiej uczelni.