50 miliardów dla Ukrainy. Szmychal: Wstępnie wszystkie kraje UE się zgodziły

Dodano:
Denis Szmyhal, premier Ukrainy Źródło: Wikimedia Commons
Według premiera Ukrainy wszystkie kraje Unii Europejskiej wstępnie zgodziły się pakiet 50 mld euro pomocy dla Ukrainy

Unia Europejska ma 1 lutego 2024 r., formalnie podjąć decyzję o przyznaniu wielomiliardowego pakietu dla Ukrainy.

Premier Ukrainy Denys Szmyhal powiedział w piątek, że wszystkie 27 rządów państw członkowskich Unii wstępnie zgodziło się poprzeć czteroletni program pomocy dla Ukrainy w wysokości 50 mld euro.

Jak zaznaczył, oczekuje, że pierwsze głosowanie w sprawie programu odbędzie się planowo 1 lutego.

Unia szantażuje Węgry

Jak twierdzi "Politico", Węgry odczują poważne konsekwencje, jeśli spróbują zablokować spotkanie europejskich przywódców w celu zatwierdzenia pakietu.

Autorzy publikacji zaznaczają, że ten scenariusz może zostać zrealizowany w przypadku zastosowania przez UE „opcji atomowej”, czyli słynnego art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej – najpoważniejszej sankcji politycznej wobec państwa członkowskiego, polegającej na zawieszeniu jego prawa głosu w procesie decyzyjnym UE.

Niektóre rządy ostrożnie podchodzą do „wywierania presji” na państwa członkowskie za pomocą art. 7, ponieważ uważają, że w przyszłości mogą spotkać się z podobną sytuacją, np. w kwestii praworządności we własnym kraju. Przed specjalnym szczytem w dniu 1 lutego niektórzy przywódcy UE oraz Komisja Europejska starają się pozyskać przychylność Viktora Orbána, zamiast odpychać go dalej groźbą użycia art. 7.

Kułeba: I tak pieniądze będą

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba powiedział w grudniu w ukraińskich mediach, że „formalizacja decyzji w sprawie 50 miliardów euro została przełożona na początek przyszłego roku, nie ze względu na weto Węgier, ale dlatego, że pozostałe 26 krajów europejskich daje Węgrom czas na wyrażenie zgody na akcesję. Ponieważ nie chcą mieć sytuacji, w której stale przyjmują rozwiązanie "minus jeden”.

Kułeba wyraził przekonanie, że Ukraina i tak otrzyma pieniądze od Unii Europejskiej.

– Albo zrobi to wspólnie 27 państw, wszyscy członkowie UE, w tym Węgry, które dostały miesiąc na przeprowadzenie dodatkowych negocjacji. Albo te pieniądze zostaną rozdzielone przez 26 krajów Unii Europejskiej bez Węgier. To wszystko (...) Tu chodzi o ich wewnętrzną jedność, a oni mimo wszystko starają się ją zachować. Ale jeśli to się nie uda, pieniądze i tak zostaną rozdysponowane – zapewnia Kuleba.

Źródło: Rzeczpospolita / Politico
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...