Łukaszenka z wizytą u Putina. O czym będą rozmawiać?
"Porządek obrad obejmuje kwestie związane z programem wspólnych działań w dziedzinie polityki zagranicznej, strategią rozwoju naukowo-technicznego, realizacją wspólnej polityki przemysłowej, modernizacją i rozwojem infrastruktury kolejowej, rozwojem unijnych państwowych środków masowego przekazu" – poinformowała służba prasowa samozwańczego prezydenta Białorusi.
Portal Ukraińska Prawda podał, że jednym z kluczowych punktów obrad będzie przyjęcie głównych wytycznych dotyczących wdrożenia postanowień Traktatu o Państwie Związkowym na lata 2024 – 2026.
Państwo Związkowe Rosji i Białorusi to ponadnarodowy związek, którego deklarowanym celem jest "pogłębienie stosunków między dwoma państwami poprzez integrację w polityce gospodarczej i obronnej".
W sobotę w Petersburgu Władimir Putin i Aleksandr Łukaszenka uczczą 80. rocznicę tzw. wyzwolenia Leningradu. 27 stycznia to jednocześnie Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
Masowe zatrzymania na Białorusi
W ostatnich dniach białoruski opozycjonista Paweł Łatuszka informował o przeszukiwaniach i zatrzymaniach na terenie całej Białorusi.
Na wydarzenia za naszą wschodnią granicą zareagowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Jak wskazano, MSZ RP z ogromnym zaniepokojeniem przyjmuje doniesienia z Białorusi dotyczące kolejnej fali masowych przeszukań i zatrzymań wśród byłych więźniów sumienia oraz krewnych osób, które są obecnie więzione przez reżim z przyczyn politycznych.
"Stanowczo potępiamy systemowe represje władz białoruskich wobec własnego społeczeństwa, w tym aresztowanie Maryny Adamowicz, żony skazanego na 14 lat więzienia białoruskiego opozycjonisty Mikoły Statkiewicza" – podkreśliło MSZ w komunikacie.
"Sytuacja pod względem praw człowieka na Białorusi staje się coraz bardziej dramatyczna. Zwiększająca się presja reżimu A. Łukaszenki na społeczeństwo obywatelskie oraz politycznych oponentów w ostatnich tygodniach ma na celu zastraszenie Białorusinów – wymuszenie milczenia bądź opuszczenie kraju" – czytamy.