Kukiz: Tusk jest z tego znany
We wtorek odbyła się konferencja prasowa Donalda Tuska. Premier poinformował o decyzji złożenia wniosku o rejestrację Komitetu Wyborczego Koalicji Obywatelskiej na wybory samorządowe, które odbędą się 7 i 21 kwietnia.
W ostatnich dniach mówiło się o koalicji KO i Lewicy na najbliższe wybory. Ostatecznie obie partie wystartują osobno, co dziwi polityków Lewicy.
– To były chyba najdziwniejsze negocjacje, o jakich słyszałem. Najpierw Tusk sam się odezwał do nas, że "może jednak byśmy pogadali o wspólnym starcie". A potem się nie odezwał i po tygodniu z konferencji prasowej dowiadujemy się, że z koalicji nici – przekazał Onetowi jeden z polityków Lewicy.
Jak donosi Onet, półtora tygodnia temu zebrał się zarząd PO. Dyskutowano nt. startu w wyborach samorządowych. Donald Tusk i jego najbliższe otoczenie mieli być właściwie przekonani, że warto zawrzeć sojusz z Lewicą. Jednak w trakcie obrad zarządu pojawiły się pojedyncze głosy podważające sens inicjatywy.
Kukiz: Tusk odcina tlen
Dosadnie całą sytuację skomentował Paweł Kukiz. Polityk stwierdził, ze Donald Tusk jest znany z tego, że "lubi odcinać tlen", a to, co spotkało Lewicę "jutro to będzie dotyczyło Trzeciej Drogi".
– Już samo marszałkowanie pana Hołowni może przyczynić się do tego, że do wyborów prezydenckich mamy ponad rok, może się bardzo wiele zdarzyć i ciężko będzie przez ten długi okres czasu, w sposób tak efektywny prowadzić panu marszałkowi Hołowni posiedzenia Sejmu, jak obecnie prowadzi – stwierdził na antenie Polskiego Radia 24.
Cel bycia w polityce
Kukiz zabrał także głos w sprawie swojej przyszłości w polityce. Jak stwierdził, jedyny sens jego dalszej działalności politycznej to "jest jakiś cień nadziei na to, że zostaną wprowadzone te zmiany ustrojowe".
– [Zmiany – przyp. red.] podstaw ustrojowych, o które walczę czy próbuję walczyć od 2015 roku bezpośrednio w polityce, o których mówię od co najmniej od dwóch dekad – wyjaśnił.