Co się dzieje w znanej polskiej gazecie? Odchodzą czołowi dziennikarze
Jak wynika z ustaleń portalu Wirtualne Media, trzy duże nazwiska rozstają się z redakcją "Dziennika Gazety Prawnej". Wszyscy pracowali w tym tytule kilkanaście lat. Skąd decyzja o rozwiązaniu umowy z wydawcą?
Żółciak, Osiecki i Klinger odchodzą z "Dziennika Gazety Prawnej"
Serwis Wirtualne Media ustalił, że pod koniec stycznia tego roku kilkoro długoletnich dziennikarzy "Dziennika Gazety Prawnej" złożyło wypowiedzenia i w najbliższym czasie zakończy współpracę ze znaną redakcją.
Według tych ustaleń, w "Dzienniku Gazecie Prawnej" nie przeczytamy już tekstów Tomasza Żółciaka, Grzegorza Osieckiego i Klary Klinger. Informację o swoim odejściu dziennikarze potwierdzają w rozmowie z Wirtualnemedia.pl. Zostali również zapytani o dalsze plany zawodowe, ale nie chcieli ich zdradzać.
– Jedyne, co mogę powiedzieć, to to, że złożyłem wypowiedzenie. I to w zasadzie kończy sprawę – poinformował Osiecki. To samo redakcja Wirtualnych Mediów usłyszała od Żółciaka.
– Mogę potwierdzić, że będę odchodzić. W bardzo dobrych relacjach, ponieważ "DGP" jest jednym z mniej toksycznych miejsc, jakie w życiu poznałam. Trudno je opuścić, dlatego tak długo tu pracowałam – dodała w rozmowie z serwisem Klinger.
Szefowie redakcji wciąż nie odnieśli się do sprawy.
Dziennikarze żegnają się ze znanym tytułem. Czym się zajmowali?
Serwis Wirtualne Media przybliża też sylwetki dziennikarzy, którzy zdecydowali się zakończyć współpracę z "DGP".
Klara Klinger w pracowała tam od 2010 roku. Należała do działu Kraj/Gospodarka, gdzie zajmowała się głównie tematyką społeczną, zdrowotną i edukacyjną. Wcześniej współtworzyła dział Społeczeństwo w "Dzienniku", gdzie spędziła cztery lata. W przeszłości przez rok związana z Polską Agencją Prasową.
Tomasz Żółciak dla "DGP" pracował od 2010 roku. Zajmował się tematami politycznymi. Jest współautorem (wraz z Grzegorzem Osieckim) podcastu "Z drugiej strony".
Grzegorz Osiecki z "DGP" związany był od 2009 roku, czyli od momentu powstania tytułu. Wcześniej związany był m.in. z "Dziennikiem", Polskim Radiem i Telewizją Polską.