Co zawiera pakiet Tuska dla Ukrainy? Nieoficjalne informacje

Dodano:
Premier Donald Tusk i prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski Źródło: Wikimedia Commons
Według źródeł prasowych Polska ma w swoich zasobach jeszcze dwa bataliony czołgów T-72, które mogą trafić na Ukrainę. Broni dla Kijowa szukają u nas USA.

Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna", podczas wizyty Donalda Tuska w Kijowie pod koniec stycznia prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował polskiemu premierowi za "kolejny pakiet pomocy wojskowej".

"DGP": Co zawiera pakiet Tuska, o którym wspominał Zełenski

"Na razie nie jest jasne, co zawiera pakiet Tuska, o którym wspominał Zełenski. Nasze źródła przekonują, że może chodzić o produkowane w czasach ZSRR czołgi T-72. Jak się okazuje, ciągle mamy ich dwa bataliony (ok. 100 sztuk). Są jednak w bardzo złym stanie technicznym" – podaje "DGP".

Według gazety Wojsko Polskie wciąż ma w swoich zasobach jeszcze 12 posowieckich śmigłowców szturmowych Mi-24 i zestawy pocisków ziemia-powietrze KUB (również sowieckiej produkcji). 12 maszyn Mi-24 Polska przekazała Ukrainie latem 2023 r. "Kolejne były w złym stanie technicznym, ale mogą posłużyć jako części zamienne" – czytamy.

Amerykanie szukają w Polsce broni dla Ukrainy. Czy tylko tej starej?

Dziennik ustalił, że Amerykanie robią kwerendę w państwach NATO i wśród sojuszników spoza paktu, zbierając dane na temat posowieckiego sprzętu. Polska była sondowana jednak nie tylko w tej kwestii, lecz także w sprawie zakupów w Korei Południowej.

"W drugiej połowie stycznia administracja amerykańska, najpewniej poprzez Departament Stanu, zwróciła się do polskiego Ministerstwa Obrony Narodowej z prośbą o przekazanie informacji dotyczących dostaw uzbrojenia z Korei w latach 2023-2024. Jak mówi jeden z naszych rozmówców, polska strona grzecznie odpisała, że to informacje poufne i nie może ich przekazać" – pisze "DGP".

Gazeta zwraca uwagę na udostępnione publicznie dane, z których wynika, że w 2023 r. do Polski dotarło z Korei 28 ze 180 zakontraktowanych już czołgów K2 i 66 armatohaubic K9, których w sumie zamówiono 370.

Na ewentualne przekazanie koreańskiego sprzętu Ukrainie zgodę musiałby wyrazić rząd Korei Południowej. Przedstawiciel przemysłu zbrojeniowego z tego kraju powiedział "DGP", że takiej zgody nie ma.

Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...