"Nie będzie mile widziany w Białym Domu". Ostra krytyka pod adresem Tuska
"Drodzy republikańscy senatorowie Ameryki. Ronald Reagan, który pomógł milionom z nas odzyskać wolność i niezależność, musi dziś przewracać się w grobie. Wstydźcie się" – taki wpis, w języku angielskim, opublikował w czwartek na platformie X premier Donald Tusk.
Szef polskiego rządu skomentował w ten sposób odrzucenie w Senacie USA projektu ustawy dot. m.in. wsparcia Ukrainy.
"Tusk nie będzie mile widziany w Białym Domu"
"Drogi panie premierze, czy możemy zacząć wysyłać do pana co miesiąc 300 000 migrantów, którzy nielegalnie przedostają się do Ameryki? Naprawdę pomogłoby nam to uporać się z inwazją na nasz kraj i znacznie przyczyniłoby się do przyjęcia ustawy pomocowej, którą mamy zatwierdzić" – zwrócił się do Donalda Tuska senator Partii Republikańskiej Marco Rubio.
"To, co jest haniebne, panie Tusk, to zamykanie w więzieniach swoich przeciwników politycznych, zamykanie stacji telewizyjnych i płaszczenie się przed swoimi panami w Brukseli, jednocześnie pouczając ludzi o »demokracji« – skomentował Nile Gardiner, który w przeszłości był doradcą brytyjskiej premier Margaret Thatcher.
"Możecie być pewni, że gdy bezmyślny Joe Biden opuści Gabinet Owalny, to Donald Tusk nie będzie mile widziany w Białym Domu. Ten człowiek to chodząca katastrofa dla Polski i stosunków polsko-amerykańskich" – stwierdził Gardiner.
"Ponieważ Ameryka stoi w obliczu głębokich problemów strategicznych, gospodarczych i imigracyjnych, wielu Amerykanów zastanawia się, czy warto angażować się za granicą. Twierdzę, że tak, choć w bardziej wybiórczy sposób i w kierunku modelu partnerstwa, a nie zależności" – wskazał Elbridge Colby, republikanin, który był zastępcą sekretarza obrony ds. strategii i rozwoju sił w biurze prezydenta USA Donalda Trumpa.
"Szczerze mówiąc, tego rodzaju retoryka jest niemal idealnie nastawiona na podkopywanie NATO, zamiast nadawać mu trwałą podstawę w nowym i zmienionym świecie" – napisał Colby.
Co zawierał projekt ustawy?
Wynegocjowane przez senatorów republikanów i demokratów porozumienie zakładało wyasygnowanie 118 mld dolarów dodatkowych pieniędzy budżetowych na kilka celów. 60 mld dolarów miało zostać przeznaczonych na pomoc dla Ukrainy. Około 20 mld dolarów – uzupełnić sprzęt wojskowy przekazywany przez USA Ukrainie. 13,8 mld dolarów miało pójść na zakupienie broni dla Ukrainy. Z kolei 14,8 mld dolarów – na szkolenia wojskowe i wspomaganie wywiadowcze.
Projekt ustawy miał także nadać prezydentowi Stanów Zjednoczonych dodatkowe uprawnienia w zakresie wysłania na Ukrainę sprzętu o wartości 8 mld dolarów. Kolejne 1,6 mld dolarów miało zostać przeznaczone na pożyczki bądź granty dla Ukrainy i innych państw regionu za zakup sprzętu z USA. Projekt zakładał ponadto, że Amerykanie przekażą niemal 10 mld dolarów na wsparcie w odbudowie ukraińskiej gospodarki.