"Ale bombę atomową na Hiroszimę, przepraszam, to nie Polacy?". Komentarze ws. antypolskiego projektu Knesetu
Projekt deputowanych zakłada, że "pomoc prawną otrzymywałyby osoby, które przeżyły Holokaust oraz nauczyciele zabierający uczniów lub studentów do dawnych obozów zagłady, jeżeli będą ścigani prawem za granicą za opowiadanie, co się zdarzyło podczas Holokaustu".
Inicjatywa Knesetu spotkała się z duży krytyką strony polskiej. Większość dziennikarzy i komentatorów jest zgodna: to dowód na brak woli dialogu i silny cios w relacje naszych państw.
Tomasz Terlikowski, publicysta "Do Rzeczy" wskazuje: "Decyzja Knesetu smuci i przypomina, że w polityce nie ma przyjaciół, są interesy".
Inne komentarze utrzymane są w podobnym tonie.