Członek Papieskiej Akademii Życia chce formować społeczeństwa w oparciu o cele ONZ
Członek Papieskiej Akademii Życia Mariana Mazzucato, powiedziała wczoraj, że "wspólne dobro” społeczeństwa musi opierać się na proaborcyjnych Celach Zrównoważonego Rozwoju 2030 Organizacji Narodów Zjednoczonych oraz że nauczanie chrześcijaństwa przyczyniło się do "zmian klimatu."
Agenda 2030
Do szokującej wypowiedzi Mazzucato doszło podczas jej wystąpienia 12 lutego na dorocznym zgromadzeniu Papieskiej Akademii Życia, której jest członkiem zwyczajnym od 2022 r. Wygłaszając krótkie przemówienie na temat "dobra wspólnego”, Mazzucato przedstawiła tę wartość jako całkowicie oderwaną od jakichkolwiek zasad religii czy transcendentalności, atakując jednocześnie naukę chrześcijaństwa pod kątem rzekomego wpływu na klimat.
Zapytana o to, jak społeczeństwo powinno uzgodnić, czym jest dobro wspólne, jako podstawę wskazała Cele Zrównoważonego Rozwoju ONZ.
– Zacznijmy od celów zrównoważonego rozwoju. Zasada pomocniczości jest kluczowa. Pierwsza odpowiedź na to pytanie dotyczy celów zrównoważonego rozwoju i powinniśmy je traktować tak samo poważnie, jak wojnę – stwierdziła.
Posługując się tematami i słowami zaczerpniętymi z katolickiej nauki społecznej, takimi jak "dobro wspólne” i "subsydiarność”, Mazzucato przeorientowała te koncepcje w nowy sposób, oparty całkowicie na niereligijnych podstawach i zasadach moralności ustalonych przez ONZ
Cele zrównoważonego rozwoju ONZ – obejmujące 17 celów głównych i 169 celów pobocznych– są powiązane z Agendą 2030 i zasadniczo opowiadają się za antykoncepcją i aborcją. Cel nr 5.6 to "osiągnięcie równości płci i wzmocnienie pozycji wszystkich kobiet i dziewcząt”, który postuluje "zapewnienie powszechnego dostępu do zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego oraz praw reprodukcyjnych”. To terminologia powszechnie używana w odniesieniu do aborcji i antykoncepcji.
Mazzucato jest zwolenniczką aborcji, a w latach 2019–2021 była członkiem Komitetu ds. Polityki Rozwoju ONZ.