"Duży sukces strony ukraińskiej". Kluczowy rosyjski samolot zestrzelony
W mediach społecznościowych pojawiła się seria nagrań przedstawiająca eksplozję i płonący samolot. Ukraińskie siły powietrzne poinformowały o zniszczeniu rosyjskiego samolotu A-50. Szacuje się, że jeden samolot wczesnego ostrzegania Berijew A-50 to koszt około 330 mln dolarów. Maszyna posiada radar, który pozwala na wyszukiwanie i śledzenie celów oraz naprowadzanie na nie maszyn bojowych.
Nieoficjalnie wiadomo, że do zestrzelenie doszło w rejonie Morza Azowskiego. "Jeśli się to potwierdzi, jest to duży sukces dla strony ukraińskiej" – napisał na platformie X Artur Micek, historyk wojskowości i analityk wojny rosyjsko-ukraińskiej. Rosja nie przyznała się do straty maszyny.
Dotychczas znane były dwa incydenty dotyczące uszkodzenia lub zniszczenia A-50. W lutym 2023 r. białoruscy partyzanci uszkodzili samolot, umieszczając na nim niewielkie ładunki wybuchowe, które dostarczyły drony. Drugie zdarzenie miało miejsce w styczniu tego roku. A-50 został wówczas zestrzelony nad Morzem Azowskim.
Niezależne media rosyjskie donoszą, że siłom powietrznym Federacji Rosyjskiej zostało mniej niż 10 samolotów wczesnego ostrzegania A-50.
Ukraina. Zełenski zapowiada nową kontrofensywę
Prezydent Wołodymyr Zełenski zapowiedział w piątek, że w tym roku Ukraina nie tylko będzie się bronić, ale także przygotuje się do nowej kontrofensywy. – Ważne jest południe. Bardzo ważna jest także obrona wschodu, gdzie jest ponad 200 tys. żołnierzy. Oczywiście przygotujemy nową kontrofensywę, nową operację. Nie mówię, że będziemy po prostu biernie czekać. To zależy od wielu rzeczy – powiedział ukraiński przywódca w rozmowie ze stacją Fox News.
Jak dodał, obecnie sytuacja na polu walki nie jest sprawiedliwa, gdyż siły walczących stron nie są równe. Ukraina potrzebuje broni, w szczególności systemów Patriot i rakiet dalekiego zasięgu.