Sikorski powiedział, czy Szczerski pozostanie ambasadorem przy ONZ

Dodano:
Krzysztof Szczerski Źródło: PAP / Marcin Obara
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zdradził, czy stały przedstawiciel Polski przy ONZ Krzysztof Szczerski pozostanie na stanowisku.

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski potwierdził, że Krzysztof Szczerski pozostanie na stanowisku ambasadora Polski przy Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Sikorski: Szczerski zostaje

Po wystąpieniach na forum Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku Radosław Sikorski przybył do Waszyngtonu, gdzie o obsadę wspomnianego urzędu zapytał go reporter Polskiego Radia.

– Ambasador Szczerski był wczoraj chwalony przez sekretarza generalnego Organizacji Narodów Zjednoczonych i rzeczywiście z panem prezydentem uzgodniłem, że powinien pozostać na stanowisku – powiedział szef resortu spraw zagranicznych.

Druga część pytania dotyczyła ambasadora w Waszyngtonie Marka Magierowskiego. Minister nie udzielił jednak odpowiedzi.

RB ONZ. Sikorski odpowiada na kłamstwa ambasadorowi Rosji

Wcześniej minister Sikorski wygłosił przemówienie w ramach obrad Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) z okazji drugiej rocznicy agresji Rosji na Ukrainę.

Szef polskiego MSZ swoje przemówienie poświęcił obalaniu tez wygłoszonych wcześniej przez stałego przedstawiciela Rosji przy ONZ Wasilija Nebenzię.

– Ambasador Rosji nazywa Ukrainę "klientem Zachodu". W rzeczywistości Kijów walczy, by być niepodległy. (...) On nazywa ich "nazistami". (…) Mówi, że Ukraina tapla się w korupcji. Cóż, Aleksiej Nawalny udokumentował to, jak czysty i pełny uczciwości jest jego kraj. Obwinia o wojnę neokolonializm USA. W rzeczywistości Rosja próbowała eksterminować Ukrainę w XIX wieku, potem robili to bolszewicy, a teraz mamy trzecią próbę – wskazał Radosław Sikorski.

– Nebenzia mówił, że jesteśmy "więźniami rusofobii". Fobia oznacza nieracjonalny strach. Tymczasem otrzymujemy groźby zagłady jądrowej prawie każdego dnia ze strony byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa i propagandystów Putina. Twierdzę, że to nie jest nieracjonalne – powiedział minister spraw zagranicznych.

– Ambasador Rosji nawet powiedział, że Polska zaatakowała Rosję podczas II wojny światowej O czym on mówi? To Związek Sowiecki razem z nazistowskimi Niemcami zaatakowali Polskę 17 września 1939 r. Nawet przeprowadzili wspólną paradę zwycięstwa. Mówi, że Rosja zawsze tylko walczyła z agresją. Co robiły sowieckie wojska pod Warszawą w 1920? Czy były na wyprawie topograficznej? – mówił szef polskiej dyplomacji.

– To, co udało się ambasadorowi, to przypomnienie nam, dlaczego opieraliśmy się sowieckiej dominacji i dlaczego Ukraina opiera się teraz. Nie udało im się nas podporządkować i nie uda się im podporządkować sobie Ukrainy – dodał

Źródło: Polskie Radio 24 / X / Polsat News
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...