Trzaskowski przeciwko usunięciu pomnika smoleńskiego. "Wywołałoby kolejną wojnę"

Dodano:
Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej 10 kwietnia 2010 na placu Piłsudskiego w Warszawie Źródło: Wikimedia Commons
Jestem przeciwnikiem tego, by pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej zniknął z placu Piłsudskiego – powiedział Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.

Temat wywołał swoim ostatnim wywiadem dla "Newsweeka" minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz, który powiedział o tzw. schodach smoleńskich: "nie sądzę, żeby mogły stać w tym samym miejscu".

Trzaskowski: Zabieranie go stamtąd wywołałoby kolejną wojnę

Głos w tej sprawie zabrał w środę na antenie TVN24 prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. – Rozróżnijmy dwie rzeczy. Jeżeli rzeczywiście przy odbudowie Pałacu Saskiego trzeba będzie odrobinę przesunąć pomnik, to okej. Ale jestem przeciwnikiem, żeby ten pomnik zniknął z placu, bo to by wywołało wojnę, nieprawdopodobne emocje, które towarzyszyłyby nam kolejne lata – stwierdził.

– Nam nie trzeba emocji dotyczących pomników. Te pomniki, które są, niech zostaną, zajmijmy się rozwiązywaniem prawdziwych problemów, a nie budowaniem kolejnych emocji i pogłębianiem tego rowu, wojny polsko-polskiej, nie jest to nam potrzebne – argumentował.

Prowadzący rozmowę dziennikarz Grzegorz Kajdanowicz zwrócił uwagę, że pomnik został postawiony bez zgody Rady Warszawy i dzięki temu, że ówczesny minister infrastruktury Andrzej Adamczyk wydał decyzję o wyjęciu placu Piłsudskiego spod kurateli miasta i przekazaniu go do dyspozycji wojewody mazowieckiego.

– Nam zabrano plac. Zrobiono to z pogwałceniem prawa. I oczywiście to mnie najbardziej boli jako prezydenta miasta. Natomiast dziś zabieranie go stamtąd wywołałoby kolejną wojnę i przez kolejne miesiące zajmowalibyśmy się tylko tym, zamiast naprawieniem państwa. To nie jest nam do niczego potrzebne. Nad sercem powinien dominować rozum – oświadczył Trzaskowski.

Pomnik smoleński

Pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 r. został odsłonięty na placu marszałka Józefa Piłsudskiego w kwietniu 2018 r. Czarny monument w formie schodów zaprojektował Jerzy Kalina. Jak tłumaczył, schody mają symbolizować wejście do samolotu.

Na ścianie czołowej pomnika wyryte są nazwiska 96 ofiar katastrofy smoleńskiej w kolejności alfabetycznej. Tekst na pomniku głosi: "Pamięci ofiar tragedii smoleńskiej 10 kwietnia 2010".

Źródło: TVN24
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...