Afryka odłączona od internetu. Przecięto kable na dnie morza
Problemy z brakiem dostępu do internetu odnotowano w czwartek w takich krajach, jak Republika Południowej Afryki, Nigeria, Wybrzeże Kości Słoniowej, Liberia, Ghana i Burkina Faso.
Cloudflare Radar, który dostarcza informacji na temat połączeń internetowych, zwraca uwagę, że zakłócenia obejmują północ i południe Afryki.
Według Netblocks, monitorującego cyberbezpieczeństwo i łączność internetową, dostęp do sieci na Wybrzeżu Kości Słoniowej spadł w czwartek rano do zaledwie 4 proc., w Liberii było to 17 proc., w Beninie – 14 proc., a w Ghanie – 25 proc.
Afryka bez internetu. Operatorzy wskazują na awarię kabli podmorskich
Vodacom, operator telefonii komórkowej działający w RPA, stwierdził, że klienci doświadczają problemów z łącznością z powodu "licznych awarii kabli podmorskich".
Zgłoszono także awarię w systemie MainOne – to podmorski kabel komunikacyjny rozciągający się od Portugalii do Republiki Południowej Afryki.
Rząd Liberii przekazał, że w zdecydowanej większości kraju obywatele nie mają dostępu do podstawowego internetu ani mediów społecznościowych. Problem dotyczy również międzynarodowych przelewów bankowych oraz międzynarodowych połączeń głosowych.
Urząd ds. telekomunikacji Liberii stwierdził, że przyczyną był incydent na Wybrzeżu Kości Słoniowej związany z podmorskim kablem ACE (African Coast to Europe), który łączy Afrykę z Europą.
Podobne informacje płyną z Ghany – według tamtejszych służb za awarię odpowiada "wiele zakłóceń w kablach podmorskich".