Zachód wkroczy na Ukrainę? Kolejny kraj NATO rozważa tę możliwość

Dodano:
Elina Valtonen, minister spraw zagranicznych Finlandii Źródło: PAP/EPA
Szefowa fińskiego MSZ Elina Valtonen nie wyklucza, że na teren Ukrainy mogą wejść żołnierze NATO.

Elina Valtonen w rozmowie z Politico stwierdziła, że nie można odrzucić pomysłu wysłania wojsk na Ukrainę, jeżeli sytuacja na froncie ulegnie pogorszeniu.

– Ważne, byśmy nie wykluczali wszystkiego na dłuższą metę, ponieważ nigdy nie wiemy, jak poważna stanie się sytuacja- powiedziała Valtonen. Zapewniła jednocześnie, że fińskie stanowisko na dzień dzisiejszy jest jasne: w tej chwili nie ma mowy o wysłaniu żadnych żołnierzy.

Wojska NATO na Ukrainie? Które kraje popierają pomysł?

Na początku marca Kanada zadeklarowała, że jest gotowa wysłać żołnierzy na Ukrainę w celu szkolenia tam ukraińskich sił zbrojnych. Wcześniej premier Estonii Kaja Kallas poinformowała, że jej kraj rozważa "wszystkie możliwości" bez wyjątku.

Władze Litwy oświadczyły, że mogłyby wysłać część wojska do szkolenia ukraińskich żołnierzy, zastrzegając, że priorytetem pozostają dostawy broni i amunicji.

Szef holenderskich sił zbrojnych gen. Onno Eichelsheim poinformował, że rozważa możliwość wysłania żołnierzy na Ukrainę, zaznaczając jednak, że "jeszcze nie czas" na to.

– Wielka Brytania nie planuje rozmieszczenia wojsk na dużą skalę na Ukrainie, ale niewielka liczba brytyjskich żołnierzy już tam jest – przyznał rzecznik premiera Rishiego Sunaka.

Prezydent Francji Emmanuel Macron powiedział po spotkaniu europejskich przywódców w Paryżu, że nie ma decyzji w sprawie oficjalnego wysłania zachodnich wojsk lądowych na Ukrainę, ale nie wykluczył takiej możliwości w przyszłości.

Putin po słowach Macrona grozi wojną atomową

Prezydent Rosji Władimir Putin w swoim przesłaniu do Zgromadzenia Federalnego stwierdził, że Moskwa jest gotowa użyć broni nuklearnej, jeśli państwa NATO zrealizują inicjatywę wysłania swoich wojsk na Ukrainę.

Wcześniej przed rozmieszczeniem żołnierzy na Ukrainie ostrzegł Zachód Kreml. – To doprowadzi do bezpośredniego konfliktu z Rosją – powiedział Dmitrij Pieskow, rzecznik Putina.

Źródło: Interia.pl / PAP
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...