Konfederacja ostrzega: Przez EPBD ceny mieszkań i czynszów drastycznie wzrosną
Konfederacja po raz kolejny wzywa rząd do wycofania Polski z realizacji unijnej polityki Zielonego Ładu z uwagi na gigantyczne koszty przedsięwzięcia, które ponoszą i będą ponosić polscy obywatele. Podczas konferencji prasowej w Sejmie głos zabrali posłowie Przemysław Wipler i Michał Wawer.
Wipler: Załamie się rynek mieszkań w Polsce
Poseł Wipler zwrócił uwagę na sprzeczność pomiędzy deklaracjami poszczególnych ugrupowań politycznych a faktycznymi działaniami podejmowanymi w zakresie dostępności i cen mieszkań.
– W ostatnich tygodniach w związku z trwającą kampanią wyborczą prawie wszystkie partie koalicji rządzącej mówią, że jeżeli chodzi o prawo budowlane, budowanie mieszkań, o rynek mieszkaniowy to najważniejsza jest podaż, zwiększenie podaży. Że najważniejsze jest zwiększenie ilości budowanych mieszkań, oddawanych do użytku lokali. Właściwie możemy mieć wrażenie, że nawet Lewica zmieniła swoje tradycyjne hasło, że “Mieszkanie prawem nie towarem” na hasło “Podaż prawem nie towarem”. Mówią o podaży, jednocześnie nic nie robią z fatalnymi przepisami, które przyjął pan minister Buda w listopadzie zeszłego roku, czyli z przepisami rozporządzenia o warunkach technicznych wydawania projektów budowlanych, pozwoleń budowlanych – powiedział kandydat na prezydenta Warszawy.
Wipler alarmował, że rozporządzenie zostało uchwalone cztery miesiące temu i 1 kwietnia wejdzie w życie. W wyniku wejścia w życie tego rozporządzenia liczba pozwoleń budowlanych w Polsce wydawanych od 1 kwietnia radykalnie spadnie. Załamie się budowanie mieszkań w Polsce. Załamie się radykalnie liczba projektów, które zaczną budować, czy to miasta – tanie budownictwo społeczne – czy deweloperzy – powiedział Wipler.
Wawer: EPBD to rozporządzenie wywłaszczeniowe
Michał Wawer z Ruchu Narodowego przypomniał z kolei o dyrektywie EPBD, przed którą Konfederacja ostrzega od długiego czasu.
– Polski rynek mieszkaniowy przypomina człowieka, który leży skulony na ziemi i jest okładany kijami bejsbolowymi przez dwóch bandziorów. Jednym z tych bandziorów jest polski rząd, który przyjął rozporządzenie, o którym mówił poseł Przemysław Wipler – powiedział.
– Drugim bandziorem jest Unia Europejska, która na forum Parlamentu Europejskiego 12 marca, czyli zaledwie tydzień temu, przyjęła rozporządzenie wywłaszczeniowe EPBD. Rozporządzenie narzucające niemożliwe do spełnienia, absurdalne, utopijne normy energetyczne. Nakładające obowiązek robienia remontów klimatycznych w – według niektórych szacunków – nawet trzech czwartych wszystkich budynków w całej Unii Europejskiej – powiedział Wawer.
Polityk dodał, że rozporządzenie zostało poparte przez europosłów Platformy Obywatelskiej, a drogę do niego otworzył PiS. – Otworzył premier Mateusz Morawiecki, który kilka lat temu wyraził swoją zgodę w imieniu Polski na program Fit for 55 – powiedział Wawer.
Gigantyczne koszty przymusowych remontów
Koszty tego rozporządzenia EPBD, jeżeli zostanie ono przyjęte przez Radę Unii Europejskiej, są szacowane nawet na półtora biliona złotych na przestrzeni kilku, kilkunastu kolejnych lat. Półtora biliona złotych w przeliczeniu na jednego Polaka to jest 40 tysięcy złotych na osobę. Takie będą koszty, które będziemy musieli ponieść.
Wawer tłumaczył, że jest sytuacją nienormalną, żeby Polacy byli przymuszeni do wydatkowania tak olbrzymich pieniędzy na remonty budynków niewymagających remontu, zamiast wydać swoje własne pieniądze na cele przez siebie wyznaczone albo po prostu je oszczędzać.
Konfederacja ostrzega: Ceny mieszkań i czynsze pójdą drastycznie w górę
– Jedni zapłacą je w formie po prostu tej najbardziej bezpośredniej, czyli opłat za remont posiadanego przez siebie budynku. Inni zapłacą w formie gigantycznych opłat na fundusze remontowe w swoich wspólnotach mieszkaniowych czy spółdzielniach. Jeszcze inni zapłacą je w formie podatku, w formie długu publicznego, w formie inflacji. Bo niewątpliwie rządzący, zwłaszcza z tej koalicji rządzącej, na pewno zaraz znajdą sposób, żeby publiczne pieniądze również wydawać na cele określone tym, sprzecznym zresztą z traktatami unijnymi, rozporządzeniem – powiedział Wawer.
– Ceny mieszkań pójdą drastycznie w górę. Czynsze utrzymania mieszkań, opłaty za najem, czynsze najmu też pójdą drastycznie w górę – zwrócił uwagę na nieunikniony efekt. – Jeżeli nie zatrzymamy tego pseudoekologicznego szaleństwa, to nie będziemy jako Polacy, jako ogół narodu polskiego, nie będziemy mieli żadnych nieruchomości i będziemy płacić krocie za mieszkanie na cudzym. Nie pozwólmy, żeby tak się stało – apelował poseł Konfederacji.