Co 10 Polak popiera wysłanie naszych wojsk na Ukrainę

Badanie przeprowadziła pracownia United Surveys dla "Dziennika Gazety Prawnej" i RMF FM. Respondentom zaproponowano kilka możliwych sposobów pomocy Ukrainie, a oni mogli wskazać kilka odpowiedzi.

Najwięcej ankietowanych –75 proc. – popiera humanitarną pomoc dla Ukrainy. Z kolei 67,6 proc. respondentów uważa, że Polska powinna wspierać Ukrainę przekazując pomoc militarną (amunicja, granatniki). 54,1 proc. ankietowanych wskazuje, że Polska powinna przekazywać Ukrainie ciężki militarny sprzęt (czołgi, transportery opancerzone).

46,8 proc. respondentów jest zdania, że Polska powinna pomóc Ukrainie przyjmując uchodźców, a 41,1 proc. badanych wskazało opcję "pomoc finansowa dla Ukrainy". Z kolei 27,1 proc. respondentów uważa, że Polska powinna oficjalnie zezwolić swoim obywatelom na walkę na Ukrainie – przed rokiem takiego zdania było 3,4 proc. badanych.

Co ciekawe, 9,4 proc. uczestników badania twierdzi, że Polska powinna wysłać na wojnę swoich żołnierzy. W badaniu sprzed roku nikt nie popierał takiego rozwiązania.

3,8 proc. badanych nie wie, jak Polska powinna pomagać Ukrainie.

Sondaż został przygotowany przez United Surveys w dniach 8-10 marca 2024, metodą mieszaną CATI/CAWI na próbie 1000 osób.

Polska wyśle żołnierzy na Ukrainę? Tusk ucina spekulacje

Niedawno Prezydent Francji Emmanuel Macron nie wykluczył, że państwa NATO i UE mogą w najbliższej przyszłości wysłać swoje wojska na Ukrainę. Koncepcja była omawiana podczas spotkania głów państw i szefów rządów w stolicy Francji. Macron powiedział, że pokonanie Rosji jest "niezbędne" dla zapewnienia bezpieczeństwa w Europie.

– Polska nie przewiduje wysłania swoich oddziałów na teren Ukrainy – powiedział Donald Tusk. – Uważam, że nie powinniśmy dziś spekulować o przyszłości, czy zdarzą się takie okoliczności, które zmienią to stanowisko. Dziś trzeba maksymalnie wesprzeć Ukrainę w jej wysiłku zbrojnym. Gdyby wszystkie państwa UE zaangażowały się w pomoc tak jak Polska i Czechy, to być może nie byłoby potrzeby dyskutowania o innych formach wsparcia Ukrainy – podkreślił Tusk, gdy przebywał z wizytą w Pradze.