Nagły zwrot ws. Zbigniewa Ziobry. Media: Rządzący zmienili zdanie

Dodano:
Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości Źródło: PAP / Piotr Polak
Rządząca koalicja zdecydowała o odroczeniu przesłuchania Zbigniewa Ziobry ws. Funduszu Sprawiedliwości.

Część polityków rządzącej koalicji od dawna odgrażało się, że jeszcze w kwietniu Zbigniew Ziobro zostanie przesłuchany przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Jak jednak donosi Wirtualna Polska w kwietniu na pewno do takiego przesłuchania nie dojdzie.

Witold Zembaczyński z komisji mówił wprost, że przesłuchanie Ziobry jest "przesądzone" bez względu na jego stan zdrowia. Podobnie mówiła przewodnicząca komisji Magdalena Sroka.

– Życzę panu Ziobrze zdrowia. Stan zdrowia nie zwalnia go jednak z odpowiedzialności za podejmowane decyzje. A pan Ziobro uczestniczył w podejmowaniu decyzji o przekazaniu środków na zakup systemu Pegasus z Funduszu Sprawiedliwości, który miał służyć ofiarom przestępstw – mówiła Sroka.

Jak wówczas zapewniała, komisja weźmie pod uwagę kwestie zdrowotne i w uzgodnieniu ze Zbigniewem Ziobro zostanie wybrany odpowiedni termin.

Kiedy przesłuchanie?

WP, powołując się na swego informatora, stwierdza, że w kwietniu niemal na pewno nie dojdzie do takiego przesłuchania. Najszybszy możliwy termin to maj.

"Od innej osoby zorientowanej w sprawie słyszymy, że "nie będzie to w kwietniu" i nie jest nawet ustalony termin wezwania. Słowem: wezwanie Ziobry nie jest jeszcze przygotowane" – czytamy na portalu.

Politycy dodają, że do takiego przesłuchania muszą być dobrze przygotowani i nie może powtórzyć się sytuacja z przesłuchania Jarosława Kaczyńskiego, gdy prezes PiS drwił sobie z polityko KO.

Służby włamały się do domu Ziobry

We wtorek i środę Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego wraz z prokuratorami prowadziła przeszukania w różnych miejscach na terenie Polski. Służby weszły m.in. do domów Zbigniewa Ziobry, byłego ministra sprawiedliwości, a także do pokoju w hotelu sejmowym, który zajmuje Michał Woś, były wiceminister sprawiedliwości. Zarówno Ziobro, jak i Woś są obecnie posłami i posiadają immunitet. Nie są o nic oskarżeni, nie postawiono im żadnych zarzutów.

Działania służb miały związek ze śledztwem dotyczącym wykorzystania środków z Funduszu Sprawiedliwości. Zarzuty usłyszało siedem osób. W czwartek sąd zastosował areszt wobec trzech podejrzanych, w tym księdza Michała O., prezesa Fundacji Profeto, beneficjenta Fundusz.

Jak poinformował rzecznik Prokuratury Krajowej prokurator Przemysław Nowak, materiał zebrany podczas przeszukań będzie analizowany pod kątem uchylenia immunitetu politykom.

Źródło: Wirtualna Polska
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...