Watykan: Papież podjął dwie ważne decyzje personalne
Dotychczas kardynał De Donatis sprawował funkcję Wikariusza Generalnego Jego Świątobliwości dla Diecezji Rzymskiej. Pełnił ją od 2017 r. W jej ramach nadzorował administracyjnie diecezję rzymską. Jego przeniesienie powoduje wakat na ważnym stanowisku wikariusza generalnego Rzymu do czasu mianowania przez papieża jego następcy.
Reforma kurii
Przeniesienie De Donatisa jest najnowszą decyzją podjętą w ramach zasadniczej reformy kurii rzymskiej przeprowadzonej przez papieża Franciszka. W zeszłym roku papież wydał dekret, który głęboko ograniczył rolę wikariusza Rzymu i scentralizował zarządzanie diecezjalne pod formalną kontrolą papieża jako biskupa Rzymu.
Obejmując swoją nową funkcję Penitencjarza Większego, kardynał De Donatis będzie pełnić funkcję szefa trybunału watykańskiego odpowiedzialnego za sprawy dotyczące ekskomuniki i poważnych grzechów, w tym tych, których rozgrzeszenie zastrzeżone jest dla Stolicy Apostolskiej. Z tego powodu Penitencjaria Apostolska nazywana jest trybunałem miłosierdzia.
De Donatis zastępuje na tym stanowisku 80-letniego kardynała Mauro Piacenzę, który po ponad dziesięciu latach sprawowania funkcji odszedł na emeryturę.
Kardynał będzie miał odtąd wyjątkowy przywilej podczas potencjalnego konklawe. Szef Penitencjarii Apostolskiej zachowuje swoje stanowisko "sede vacante” (po śmierci lub rezygnacji papieża) i jest jednym z niewielu kardynałów elektorów, który w celu wypełnienia swoich obowiązków, może porozumiewać się z osobami spoza konklawe.
Skandal seksualny
Watykan ogłosił także 6 kwietnia, że jeden z siedmiu biskupów pomocniczych Rzymu, biskup Daniele Libanori SJ, zostanie przeniesiony na nowe stanowisko nadzorcy Ojca Świętego ds. Życia Konsekrowanego. Biskup jezuicki odegrał kluczową rolę w ujawnieniu sprawy seryjnego wykorzystywania seksualnego, duchowego i psychicznego zakonnic przez jezuickiego artystę mozaiki, ojca Marko Rupnika. Ostatecznie Rupnik został wydalony z zakonu jezuitów i obecnie jest przedmiotem śledztwa prowadzonego przez Watykan.