Czystki w instytucjach kultury. Sienkiewicz podał nazwiska

Dodano:
Bartłomiej Sienkiewicz, były minister kultury i dziedzictwa narodowego Źródło: PAP / Bartłomiej Sienkiewicz
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz odwołał Magdalenę Gawin z funkcji prezesa Instytutu Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego. Stanowiska straciły też dwie inne osoby.

O podjętych decyzjach personalnych Bartłomiej Sienkiewicz poinformował w czwartek podczas porannej konferencji prasowej.

"Walec" Sienkiewicza. Dyrektor Instytutu Solidarności odwołana

– Dzisiaj odwołałem panią Magdalenę Gawin ze stanowiska dyrektora Instytutu Solidarności. Na jej miejsce będzie pełniącym jej obowiązki pan Wojciech Kozłowski, dotychczasowy wicedyrektor tej instytucji, doskonale ją znający – przekazał szef MKiDN.

Mówiąc o powodach odwołania Gawin, zarzucił jej "poważne naruszenia proceduralne". Jak wyjaśnił, chodzi o niezłożenie w ustawowym terminie wymaganych prawem sprawozdań.

– To jest także kwestia braku nadzoru nad takimi jednostkami jak filie w Szwajcarii, w Stanach Zjednoczonych – dodał.

Podsumowując, Sienkiewicz stwierdził, iż z tych powodów nie widzi możliwości dalszej współpracy z Magdalenę Gawin.

Śmigulski i Żaryn też zwolnieni

Zmiany w Instytucie Solidarności i Męstwa im. Witolda Pileckiego to jednak nie jedyne ogłoszone w czwartek przez ministra. Los Gawin podzielił bowiem również dyrektor Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej Radosław Śmigulski.

– Na jego miejsce została powołana na dyrektora pani Kamila Dorbach, która kiedyś pracowała w tej instytucji. Będziemy jak najszybciej, jak tylko jest możliwe, rozpoczynać konkurs na stanowisko dyrektora Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej – powiedział szef MKiDN.

Na tym nie koniec. – Teraz, kiedy mamy tę konferencję, trwa rozmowa odwoławcza z panem prof. Janem Żarynem z Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Dmowskiego i Paderewskiego. Tak, w tej instytucji także będzie zmiana – poinformował Bartłomiej Sienkiewicz. Zastrzegł, iż "nie ma żadnych formalnych przyczyn", które mogłyby skłaniać do odwołania Żaryna. Co zatem zdecydowało o tym, że dyrektor Instytutu stracił stanowisko? Przekazywanie środków na "środowiska ekstremistyczne".

– W przeciągu 3 lat istnienia ten instytut przekazał pieniądze na listę kilkudziesięciu organizacji, takich jak Marsz Niepodległości, Straż Narodowa, Młodzież Wszechpolska, czy chociażby Fundacja Rodziny Witaszków, milionerów, którzy wspomagają swoimi milionami Ordo Iuris – poinformował minister. Łącznie – mówił – na "środowiska ekstremistyczne, skrajne, w przeciągu trzech lat Instytut przepompował 74 miliony złotych, z czego 40 milionów poszło na zakup nieruchomości na te instytucje".

– My tego tak nie zostawimy – zapowiedział Bartłomiej Sienkiewicz.

Źródło: 300polityka.pl / wpolityce.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...