"Będzie reakcja". Lewica stawia warunek ws. głosowania nad aborcją

Dodano:
Anna Maria Żukowska (Lewica) Źródło: PAP / Marcin Obara
Dziś popołudniu Sejm zagłosuje nad czterema projektami ustaw, liberalizującymi przepisy aborcyjne. Jest stanowisko Lewicy.

Posłowie zdecydują, czy skierować projekty do nadzwyczajnej komisji. PiS złożyło wniosek o odrzucenie trzech z czterech propozycji, a Konfederacja chce odrzucenia wszystkich już w pierwszym czytaniu.

– Aborcja jest sprawą tych osób, które są w ciąży, które mogą zajść w ciążę i w związku z tym mogą ją usunąć. Wypowiadam się dlatego, że każda kobieta, która ma córkę, ma rodzinę, jest to w obszarze jej zainteresowań i jest to jej doświadczenie. Prawica z jednej strony mówi, że jest za życiem, że aborcja to mordowanie dzieci, ale jednocześnie nie chce przyznać, że konsekwencją tego powinno być skazywanie kobiet za morderstwo na dożywocie – mówiła w piątek w radiu RMF FM szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska.

Pytana, czy wszystkie cztery projekty trafią do dalszych prac, odparła: – Nie wiem tego, mam nadzieję, że tak, zobaczymy.

– Lewica zadeklarowała, że zagłosuje za wszystkimi czterema projektami. Nasze są głosowane w pierwszej kolejności. Jeżeli by się okazało, że wydarzy się coś nieplanowanego, coś, co byłoby niedotrzymaniem ustaleń z marszałkiem Hołownią, to na pewno będzie reakcja – zastrzegła Żukowska i dodała, że jeżeli posłowie PSL zagłosują przeciwko projektowi Lewicy, Lewica również zagłosuje przeciwko projektowi Trzeciej Drogi.

Aborcja w Sejmie

Na trwającym posiedzeniu posłowie rozpatrują cztery projekty ustaw dotyczące aborcji. Pierwszy z nich – autorstwa Lewicy – zakłada legalizację aborcji do 12. tygodnia ciąży. Taka propozycja znajduje się również w projekcie Koalicji Obywatelskiej. Projekt ten zezwala też w wyjątkowych przypadkach na aborcję w późniejszym terminie oraz zakłada zmuszenie placówek medycznych do wykonywania aborcji, jeśli podmiot jest związany umową z NFZ. Drugi projekt Lewicy dot. "dekryminalizacji" pomocnictwa w aborcji oraz zmian w klauzuli sumienia.

Z kolei projekt Trzeciej Drogi domaga się odwrócenia skutków wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2020 r., zakazującego aborcji eugenicznej, co oznaczałoby powrót do tzw. kompromisu aborcyjnego. Próbuje przy tym wprowadzić możliwość dokonania aborcji ze względu na zagrożenie dla zdrowia psychicznego kobiety w ciąży.

Źródło: RMF FM
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...